Rak piersi jest w Polsce najczęstszym nowotworem złośliwym. Co roku taką diagnozę słyszy 22 tys. kobiet. Co 10. od razu dowiaduje się, że ma nowotwór zaawansowany, a więc czeka ją trudniejsze leczenie i rokowania na przeżycie są gorsze. Wykrywalność raka piersi we wczesnym stadium wynosi zaledwie 40 proc. Szanse na przeżycie ma 60 proc. Polek, podczas gdy w innych krajach europejskich nawet 70–90 proc. To pokazuje, że wykrywamy raka zbyt późno, zbyt wiele kobiet trafia do lekarza już w stadium zaawansowanym. Dlatego specjalistki medycyny rodzinnej na co dzień, podczas rozmów z pacjentkami i teraz – w Światowym Dniu Walki z Rakiem Piersi – namawiają kobiety do profilaktyki. Do zadbania o siebie.
Nowotwór piersi jest drugą – po raku płuca – przyczyną zgonów onkologicznych wśród pań, a wśród młodych Polek w wieku 20–44 lata – nawet pierwszą. Od kilkunastu lat specjaliści z przerażeniem obserwują rosnącą tendencję w zakresie umieralności na raka piersi. I to pomimo postępów w zakresie organizacji leczenia, diagnostyki czy dostępu do nowoczesnych terapii. Nadal zbyt mało mówi się o tej chorobie, brakuje systemowej edukacji.
W Polsce od lat z badań mammograficznych kobiety w dedykowanym wieku mogą korzystać za darmo i praktycznie bez kolejki. Kolejek nie ma, bo chętnych też nie ma. Ostatnie dane są dramatyczne – średnia zgłaszalność na mammografię wynosi 45 proc., ale są gminy, w których z tego programu korzysta zaledwie 5 proc. kobiet.
(źródło: Federacja Porozumienie Zielonogórskie)
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?