Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Agato! Ona ma narzeczonego, a nakryliśmy ją gdy uprawiała seks z kolegą

Redakcja
Bąknęła tylko, że przecież na wakacjach to nie zdrada. Jeden raz to nie zdrada i jeszcze coś w tym guście.

Droga Agato!

Jestem studentką drugiego roku, czyli dziewczyną młodą - ale już nie nastolatką.

Od jakiegoś czasu podoba mi się mój kolega ze studiów. Jest niebrzydki, zabawny, inteligentny i ma to "coś", dzięki czemu pewnie mogłabym się w nim zakochać. Myślałam nawet, że to zauroczenie, nie jest jednostronne. Niestety ostatnie wypadki wydają się temu przeczyć - albo ja jestem jakaś dziwna i moje pojmowanie stosunków dziewczyna/chłopak jest kompletnie niedzisiejsze.

Niedawno ja i mój kolega Rafson, a także Łukasz i Natasza zwana "Modelką" wybraliśmy się do ośrodka wypoczynkowego nad jeziorem, żeby wspólnie poćwiczyć i nabrać kondycji. W planach były biegi po lesie, rowery i pływanie. Jak się okazało, nie tylko.

Do ośrodka odwiózł nas chłopak Nataszy, za co byliśmy mu bardzo wdzięczni, a ja muszę przyznać trochę Nataszy zazdrościłam, bo aż biło w oczy, że ten diablo przystojny pół-Włoch, który wiózł nas i nasze styrane plecaki nowiutką alfą, jest w niej po uszy zakochany.

Natasza przez pół drogi opowiadała jak ważna jest w życiu miłość i wierność, a wszystko inne, jak forsa, uroda i tak dalej to rzeczy trywialne i nie warte zachodu. Brzmiało to szczerze mówiąc słabo, ale nie wiedziałam że aż tak słabo - aż do trzeciej nocy spędzonej w ośrodku.

Poszliśmy razem na grilla, ale Rafson i Natasza gdzieś się zawieruszyli, a że zaczęło się robić chłodno, postanowiliśmy z Łukaszem wrócić do domku po kurtki. Niestety, drzwi były zamknięte, więc Łukasz wszedł przez okno, które przezornie zostawialiśmy uchylone...Ja czekałam przed drzwiami. Jakież było moje zdumienie, gdy nagle drzwi otwarły się z impetem i wybiegła przez nie rozczochrana Natasza a za nią Rafi. Kiedy weszłam do środka, okazało się, że Łukasz jest w szoku , bo okazało się, że nakrył Nataszę i Rafiego uprawiających seks oralny.

Ja też poczułam się okropnie. Było mi przykro, również ze względu na chłopaka Nataszy, która następnego dnia bąknęła tylko, że przecież na wakacjach to nie zdrada. Jeden raz to nie zdrada i jeszcze coś w tym guście. Jednak atmosfera między nami była do końca wyjazdu dziwna. Teraz po powrocie Rafi pisze do mnie i proponuje mi wyjścia i spotkania, piwka, krótko mówiąc rwie mnie, ale ja nie mogę zapomnieć tego co zrobił. Chyba nie mogę zaufać mężczyźnie, który wiedząc, że dziewczyna ma chłopaka robi z nią takie rzeczy przy pierwszej okazji. A może to wszystko jej wina? W końcu On tylko rozpiął spodnie.

Dominika

Droga Czytelniczko!

Bardzo istotne jest, żebyś wiedziała czego oczekujesz od relacji ze swoim kolegą ze studiów. Być może fakt, że jak piszesz, jest On dla Ciebie kimś szczególnym, kimś w kim mogłabyś się zakochać, oznacza, że już jesteś zauroczona jego osobą. A to, że tak bardzo odczułaś niestosowność zdarzenia, którego byłaś świadkiem, dowodzi, że wierność i przyzwoite zachowanie to cechy bardzo dla Ciebie istotne. Twój kolega chyba nie kieruje się podobnymi zasadami, co wydaje się kiepsko wróżyć na przyszłość, dlatego słusznie robisz zachowując dystans i ostrożność. Chyba warto poczekać na kogoś, kto będzie myślał i czuł podobnie jak Ty. Pozdrawiam

Agata

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na to.com.pl Tygodnik Ostrołęcki