MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Agato! Moja żona była gorącą kochanką, przed ślubem, teraz jest mniej "chętna"

Redakcja
I naprawdę nie sądzę, żeby powodem było przepracowanie, stać nas na wiele rzeczy, dzieciaki często zostają u jednej albo u drugiej babci, nie są już zresztą takie malutkie i nie wymagają ciągłej opieki. Żona ma na tyle dużo czasu, żeby czytać Cosmo i inne kolorowe gazety, w których - uwaga! Piszą o tym jak zrobić dobrze swojemu facetowi na milion sposobów.

Droga Agato!

Mam 37 lat, jestem przystojnym, zadbanym mężczyzną. Mam niezłą pracę i piękną żonę, która od paru lat staje się coraz zimniejsza, coraz bardziej despotyczna, niechętna do wszystkiego co chciałbym z nią robić, począwszy od wspólnych wyjazdów, na jakiejkolwiek intymności skończywszy.

Często słyszałem, że kobiety dopiero po trzydziestce zyskują temperament i stają się prawdziwymi lwicami w łóżku. Moim zdaniem to mit - moja żona była gorącą kochanką, kiedy byliśmy przed ślubem, po ślubie i po urodzeniu dzieci (mamy dwoje) powoli stawała się coraz mniej "chętna", aż w końcu doszło do tego, że zaczęliśmy oddzielnie sypiać, mijać się w domu, a okazjonalna wymiana beznamiętnych buziaków wydaje się jedynym co może wskazywać na to, że jesteśmy parą.

I naprawdę nie sądzę, żeby powodem było przepracowanie, stać nas na wiele rzeczy, dzieciaki często zostają u jednej albo u drugiej babci, nie są już zresztą takie malutkie i nie wymagają ciągłej opieki. Żona ma na tyle dużo czasu, żeby czytać Cosmo i inne kolorowe gazety, w których - uwaga! Piszą o tym jak zrobić dobrze swojemu facetowi na milion sposobów. To zakrawa na absurd, bo nasz seks, jeśli już się tak zdarzy, a zdarza się nie częściej niż raz na dwa miesiące, polega dla niej na ograniczeniu do minimum własnej aktywności. Jestem tym coraz bardziej rozgoryczony, wiem, że mogę podobać się kobietom, jej do diabła, też przecież musiałem! Dlaczego więc z wiekiem zamiast starać się być dla mnie atrakcyjna, coraz bardziej mnie ignoruje? Czy kobiety tak naprawdę nie mają potrzeb seksualnych? Bo nie sądzę żeby mnie zdradzała.

Hitman

Drogi Czytelniku!
Różnica potrzeb seksualnych jest jednym z najczęstszych problemów w związkach partnerskich. Przyczyn tego stanu można upatrywać w wielu czynnikach, może to być zarówno różnica temperamentów - kompensowana początkowo, przez romantyczne chwile i potrzebę uzyskania życiowej stabilizacji, jak również zażywanie niektórych leków, obniżenie poziomu hormonów, frustracje związane z relacjami osobistymi, znudzenie związkiem, tryb życia, czy też w końcu brak fizycznej satysfakcji z seksu.
To jak jest w waszym przypadku, powinien przeanalizować specjalista, po zebraniu drobiazgowego wywiadu i wykonaniu kilku badań laboratoryjnych. Nie powinieneś z tym zwlekać ani też wstydzić się tego problemu. Seks w małżeństwie jest rzeczą ważną, nie warto więc próbować omijać temat, a jak najszybciej otwarcie porozmawiać z żoną o możliwościach zmiany w istniejących (a właściwie nie istniejących) stosunkach.

Fakt, że statystyki pokazują, że zadowolenie ze swojego życia seksualnego jest najwyższe u kobiet między 35 a 44 rokiem życia, nie oznacza że wszystkie kobiety w tym wieku stają się demonami seksu, a jedynie że mają większe możliwości związane z wcześniejszymi doświadczeniami, wzrostem poczucia pewności siebie, znajomością własnego ciała i stosunkowo stabilnym, wysokim poziomem hormonów. Poziom zainteresowania życiem seksualnym jest często pochodną atrakcyjności partnera - co nie zawsze ma oczywiste przełożenie na fizyczną urodę. W każdym razie nie jest ona warunkiem jedynym i wystarczającym.

Agata

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na to.com.pl Tygodnik Ostrołęcki