Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Żona zabiła męża (nowe fakty)

B. Bębenkowska
Za oknami tego bloku doszło do tragedii
Za oknami tego bloku doszło do tragedii B. Bębenkowska
Zbyt wiele alkoholu, drobna sprzeczka i tragedia gotowa - Jolanta D. w nerwach chwyciła po leżący obok na stole nóż i dźgnęła nim męża, Wiesława. Nic nie wskazywało jednak na to, że finał tego zdarzenia będzie tak tragiczny...

Rany nie było widać. Jak twierdzą biegli po przeprowadzeniu sekcji zwłok, Wiesław jeszcze kilka godzin mógł normalnie chodzić i nie czuć, że wykrwawia się na śmierć.

Sąsiedzi są w szoku
To co zdarzyło się w mieszkaniu przy ul. Sportowej w Przasnyszu w sobotę 21 lutego to nieszczęśliwy, tragiczny w skutkach wypadek i wielki rodzinny dramat. Państwo D. było dobrym małżeństwem, wychowali dwie córki, mieszkali sami. Fakt, że nadużywali alkoholu nie jest dla nikogo zdziwieniem. Jednak mieli dobrą opinię wśród sąsiadów.
- To dla nas wszystkich szok - sąsiedzi kręcą głowami.- Tej nocy nie słyszeliśmy żadnych hałasów. Nie było prądu, więc nic w mieszkaniu nie grało, było cicho, a mimo to nie słyszeliśmy nic - twierdzi sąsiadka.

- Mieszkaliśmy w tej samej klatce 32 lata, to o czymś świadczy, znaliśmy się. Wiedzieliśmy, że nadużywali alkoholu, ale nie byli agresywni, a wręcz zawsze uprzejmi. Nikt nie pomyślałby choć przez chwilę, że może dojść do takiej tragedii - mówi nam sąsiadka. - Dowiedziałam się co się stało jak wracaliśmy z mężem z kościoła. Zobaczyliśmy taśmy na drzwiach i już wiedzieliśmy, że to coś niedobrego.

Znali go wszyscy
- Pan Wiesław był znany w Przasnyszu. Wiele zrobił dla mieszkańców, jednak alkohol go zniszczył - twierdzi z żalem sąsiadka.
Jeszcze w latach 80-tych Wiesław D. grał w Przasnyskiej Kapeli Podwórkowej na akordeonie, pracował jako instruktor w Miejskim Domu Kultury, a także w Domu Pomocy Społecznej.

Więcej w najbliższym papierowym wydaniu Tygodnika Ostrołęckiego

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na to.com.pl Tygodnik Ostrołęcki