Przygotowaniem spotkania zajęła się klasa I c z Gimnazjum, a jedna z uczennic Zuzanna Nasiadka przygotowała prezentację o gościach. Bowiem, oprócz Marcina Nowaka, w szkole gościł trener KS Campera Piotr Szulc. Zarówno Piotr Szulc oraz Maciej Alancewicz - trener juniorów Campera i zawodnik Campera, grali wspólnie z Marcinem Nowakiem w klubach siatkarskich. Marcin Nowak był reprezentantem Polski w siatkówce 225 razy. Jest najwyższym siatkarzem w Polsce, bo ma 215 cm wzrostu. Na początku spotkania sportowiec przyznał, że cieszą go takie zgromadzenia.
- Widzę, jak sport jest promowany. Zachęcam zawsze do sportu, bo nikt jeszcze nie żałował, że ma do czynienia ze sportem - powiedział.
Marcin Nowak poza siatkówką ma inne pasje.
- Od młodości jest to wędkarstwo. Nad wodą zapominam o wszystkim. Drugą pasją jest motoryzacja. Zawsze lubiłem poczytać o samochodach - wyjaśnił.
Dla Macieja Alancewicza równie ważna, jak siatkówka jest piłka nożna. Z kolei Piotr Szulc jest zachwycony historią Polski XX wieku. Marcin Nowak przyznał, że jego kariera sportowa rozpoczęła się przypadkiem.
- W ósmej klasie szkoły podstawowej pan od w-f-u wysłała mnie na halę, gdzie trenowano siatkówkę profesjonalnie i zostałem - tłumaczył.
Z kolei przygoda Macieja Alancewicza i Piotra Szulca z siatkówką jest związana z rodzinnymi tradycjami. Ich ojcowie grali w siatkówkę. W czasie spotkania w szkole okazało się, że Marcin Nowak nosi rozmiar buta 49, jego żona ma około 170 cm wzrostu, zaś typowy dzień sportowca składa się z dwóch treningów.
- W piątek jest jeden trening, bo w weekendy są mecze. I tak całe życie - stwierdził sportowiec.
Na pytanie, czy bywały chwile, gdy myślał o rezygnacji z gry, Marcin Nowak odpowiedział, że siatkówka to jego miłość.
- Bywają mecze, że ma się dosyć, bo grało się słabo. Jednak siatkówka, to jedna z moich dwóch czy trzech miłości w życiu. Jak robi się coś, bez czego nie można żyć, to niepowodzenie nie zmieni tego - zapewnił.
Sportowcowi udaje się połączyć karierę z życiem rodzinnym.
- Ciężko jest to zrobić. Jedni przemieszczają się z rodziną. Ja wybrałem zostawienie rodziny i przyjazd raz czy dwa w tygodniu albo oni do mnie przyjeżdżają. Jak skończę karierę, to będę musiał nauczyć się żyć z rodziną - powiedział.
Najbardziej w pamięci Marcina Nowaka utkwił udział w olimpiadzie.
- To ogromne przeżycie. Rozpoczęcie to coś niesamowitego, co się pamięta - wyjaśnił.
Na koniec zorganizowano quiz dla uczniów. Odpowiadali na pytania z zakresu wiedzy o siatkówce i Marcinie Nowaku.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
