MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Znad Sekwany nad Narew

RH
Maciej Czupryna wybrał Narew Ostrołęka, odrzucając propozycję m.in. z Legii Warszawa.
Maciej Czupryna wybrał Narew Ostrołęka, odrzucając propozycję m.in. z Legii Warszawa. Fot. A. Dobkowski
Francuz Maciej Czupryna, który doznał poważnej kontuzji, kiedy był sprawdzany w barwach Narwi przy okazji styczniowego meczu z Kryształem Glinojeck, będzie mógł już niebawem wrócić do treningów.

- Po naderwaniu więzadeł skokowych i odprysku kości proces rehabilitacyjny musi swoje potrwać - mówi 20-letni przybysz z Francji.

- Nie można go na siłę przyspieszać, ale z dnia na dzień czuję poprawę i myślę, że za dwa tygodnie powinienem być gotowy do gry. W jakiej drużynie? Naturalnie w Narwi. Jej dyrektor sportowy, Grzegorz Wędzyński, w drugim wcieleniu wytrawny gracz linii pomocy, nie od dziś pracuje nad tym, by przygotować następców do do swej firmowej formacji. Wygrał z Legią Warszawa starania o Czuprynę, zaopiekował się nim. Prezes Roman Wargulewski też nie zostawił młodzieńca na lodzie podczas procesu rehabilitacyjnego.

Dziś ten nieco egzotyczny zawodnik zawitał do Ostrołęki, by rozpocząć proces określania przydatności dla Narwi. Maciej Czupryna urodził się w Paryżu, grał w IV-ligowym zespole z podstołecznej miejscowości Noisy-le-Sec, ostatni sezon spędził już w seniorach. - Wykorzystałem okazję, że moja mama akurat przeniosła się z Paryża do Warszawy. Bo od dawna marzę o tym, by pod względem piłkarskim sprawdzić się w Polsce - wyjaśnia pretendujący do grania w Narwi zawodnik.
Najlepiej czuje się on jako ofensywny pomocnik, operujący tuż za napastnikami. Zejście na prawe czy lewe skrzydło nie stanowi dla Macieja problemu.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na to.com.pl Tygodnik Ostrołęcki