Przedwczoraj mieszkaniec Warszawy zauważył włamanie do swego domku letniskowego.
Dacza warszawiaka stoi w Pracach k. Płoniaw. We wtorek, kiedy właściciel odwiedził swą działkę po ponad miesięcznej nieobecności, drzwi do domku stały otworem. Złodziej wyważył zamek, wszedł do środka i ukradł rower, elektryczną kosiarkę do trawy, pompę zanurzeniową, odkurzacz, butlę gazową i radioodbiornik. Poszkodowany oszacował straty na 1770 zł.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!