Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Zimny prysznic dla Campera

Mateusz Pogorzelski
Tym razem siatkarze Campera ulegli rywalom z Siedlec zdecydowanie.
Tym razem siatkarze Campera ulegli rywalom z Siedlec zdecydowanie. Fot. M. Pogorzelski
Po fantastycznym zwycięstwie w zeszłym tygodniu nad Pronarem Parkiet Hajnówka emocje w Wyszkowie opadły, ponieważ Camper przegrał z KPS Siedlce 0:3. Niestety to już druga porażka takim stosunkiem setów w tym sezonie. Wyszkowianie plasują się na 6. pozycji w tabeli z 6 punktami i jednym meczem zaległym. Liderem jest KPS Siedlce.

Na meczu pojawiła się spora grupa kibiców KPS Siedlce. Początek pierwszej odsłony był wyrównany, goście odskoczyli na dwa punktu. Jednak stratę zredukował Alancewicz, który najpierw skutecznie atakował ze skrzydła, a następnie powędrował na zagrywkę i ustrzelił dwa asy. Camper prowadził 8:7. Niestety ciężką pracę "Alana" zmarnotrawili koledzy. Kolejno Gniewek i Główczyński posłali piłkę w aut i goście wrócili na prowadzenie. Dobrze znany wyszkowskiej publiczności Majcherek, były siatkarz Metra Warszawa również zaserwował dwa asy i KPS powiększał przewagę. Wyszkowianie stali na boisku, a siatkarze z Siedlec "rozbili" nasz zespół. Zawodnicy Campera byli zagubieni, a goście grali z bezlitosną skutecznością osiągając prowadzenie 23:13. Set zepsutą zagrywką zakończył Główczyński.

Na starcie drugiej odsłony wydawało się, że w Camperze wszystko wróciło do normy. Gospodarze prowadzili 3:0. Dobra gra w bloku pozwoliła utrzymać przewagę aż do stanu 8:3. Wyszkowianie bardzo słabo przyjmowali zagrywkę, popełniali błędy w ataku i roztrwonili przewagę. Gra toczyła się punkt za punkt. Siedlczanie uparcie grali przez środek, a z kolei siatkarze Campera jakby tego nie widzieli i nie potrafili się odpowiednio ustawić w bloku. W końcówce wyszkowianie zagrali bardzo nerwowo, Iliński posłał na kontrze piłkę w aut i było 23:20 dla KPS. Partia zakończyła się wygraną 25:21 KPS Siedlce.

Trzecia partia była wyrównana do stanu 10:10. Siedlczanie do bólu kontynuowali swoją fantastyczną grę przez środek. Nie była by tak fantastyczna gdyby nie… bierna postawa środkowych Campera, którzy wciąż chodzili do bloku na skrzydle. A gospodarze wciąż nie radzili sobie z przyjęciem zagrywki. Sędek był bezradny, nie mógł dokładnie rozegrać piłki przy słabym przyjęciu kolegów z drużyny. Siatkarze z Siedlec zaserwowali jeszcze asa i wywalczyli piłkę meczową i przy dużej pomocy wyszkowian wykorzystali ją za pierwszym razem.

Tak jak możemy być dumni z postawy Campera w meczu z Hajnówką, tak postawa naszych siatkarzy w starciu z KPS Siedlce może nas zmartwić. W tych dwóch meczach można powiedzieć, że zagrało czterech różnych środkowych. Tak jak dobrze grali z Pronarem Prakiet Hajnówka, tak w meczu z KPS zagrali fatalnie. Dawna "Ósemka" to bez wątpienia faworyt to zwycięstwa w grupie, jednak jak udowodniła w meczu drugiej kolejki drużyna z Hajnówki siedlczanie są do pokonania. Wyszkowianie zagrali bardzo słabo nie radząc sobie głównie w przyjęciu zagrywki, co przeniosło się na rozegranie i atak. Za to bardzo dobrze zaprezentowali się dwaj 19-letni przyjmujący KPS - Majcherek i Łęgowski, z których zagrywką, atakami nie radzili sobie tacy rutyniarze jak Alancewicz, czy Główczyński. W drużynie gości nie można było znaleźć żadnego mankamentu. Młody zespół z Siedlec wykorzystał wszystkie błędy Campera i zasłużenie wygrał 3:0. Problemem w naszym zespole jest również bardzo wąska ławka rezerwowych - na meczu z KPS zasiadło na niej tylko 4 zawodników, wśród których nie było żadnego środkowego. Wśród zmienników wyróżnił się jedynie Lenc, który zastąpił słabo dysponowanego Gniewka i zagrał bez kompleksów mimo, że widać było, iż nie jest w pełnej dyspozycji. Zastanawiać może dlaczego trener Szulc wpuszczał Kruka tylko w końcówkach, a nie w trakcie seta kiedy przez słabe przyjęcie traciliśmy punkty. Warto podkreślić, że grupa kibiców z Siedlec stworzyła w wyszkowskiej hali fantastyczną atmosferę, a po meczu fani, razem z siatkarzami fetowali zwycięstwo na parkiecie. W końcówce meczu siedlczanie skandowali "Wyszków tonie". Następny mecz wyszkowianie rozegrają na wyjeździe z Wilgą Garwolin 13 listopada. Miejmy nadzieję, że zobaczymy tam Camper z meczu z Pronarem Prakiet Hajnówka, czyli bardzo skuteczny kolektyw.

KS Camper Wyszków - KPS Siedlce 0:3 (16:25, 21:25, 17:25)

Camper: Sędek, Gniewek, Zalewski, Alancewicz, Saczko, Główczyński, Iliński oraz Kruk, Obrębski, Lenc, Kiwior

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na to.com.pl Tygodnik Ostrołęcki