Wczoraj po godz. 14.00 w Troszynie do czternastoletniej uczennicy gimnazjum podszedł 18-letni mieszkaniec gminy, który po wykręceniu jej rąk zabrał z plecaka dziewczynki przedmioty o wartości 21 złotych. Podczas szarpaniny rozerwał jej kurtkę. Zaraz po zdarzeniu o cały zajściu zostali poinformowani policjanci z posterunku, którzy podjęli pościg za sprawcą. Został ujęty w autobusie. Poddano go badaniu na zawartość alkoholu we krwi, którego wynik wskazał ponad jeden promil. W trakcie dalszych czynności okazało się, że nie był to pierwszy napad na dziewczynę. Od października 2008 roku mężczyzna pięciokrotnie dopuszczał się rozbojów na małoletniej. Trwają czynności mające na celu ustalenie wszystkich okoliczności zdarzenia. - taki komunikat podała wczoraj policja.
Dziś wiadomo już, że sytuacja jednak nie wygląda tak dramatycznie. 18-latek miał wielokrotnie zabierać młodszej dziewczynie różne rzeczy i za ich zwrot żądać... buziaka. Jeśli taka wersja się potwierdzi sprawa zostanie umorzona. Chłopak nie odpowie za rozbój. I można mieć jedynie nadzieję, że pobyt na policyjnym "dołku" nauczy go jak nie należy zalecać się do dziewczyny. Tymczasem śledztwo trwa. O jego końcowych ustaleniach poinformujemy.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?