Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wielka niewiadoma w ostrołęckiej Narwi

Fot. A. Dobkowski
Michał Pragacz w minionym tygodniu przebywał na testach w Miedzi Legnica.
Michał Pragacz w minionym tygodniu przebywał na testach w Miedzi Legnica. Fot. A. Dobkowski
Piłkarze ostrołęckiej Narwi w czwartek, 14 lipca pierwszym treningiem na sztucznym boisku przy ulicy Witosa rozpoczną przygotowania do nowego sezonu w rozgrywkach III ligi łódzko-mazowieckiej.

Mimo, iż nastroje w klubie na koniec minionego sezonu były dobre, bowiem drużyna występująca w eksperymentalnym składzie wywalczyła utrzymanie na dobrym dziesiątym miejscu, to z dnia na dzień się pogarszają. Piłkarze oczekują bowiem od zarządu Narwi obiecanych zaległych wypłat za grę w całej rundzie wiosennej, a klubowa kasa świeci pustkami. Potencjalnych sponsorów klubu również jest niewielu, a jednym z nich stała się spółka nad którą pieczę trzyma miasto. Mowa o Ostrołęckim Przedsiębiorstwie Wodociągów i Kanalizacji, które postanowiło się podzielić swoim zyskiem i przekazać na rzecz klubu 50 tysięcy złotych. Więcej o tym fakcie przeczytasz w bieżącym papierowym wydaniu "Tygodnika Ostrołęckiego".

Niestety pieniądze te niewiele zmienią sytuację w Narwi, bowiem zadłużenie wobec samych zawodników drużyny seniorów jest dużo większe. Ci z kolei nie bacząc na obecną sytuację rozglądają się za nowym klubem w którym będą mogli spokojnie zająć się grą, mając pewną sytuację finansową. Na testy klubów różnego szczebla rozgrywkowego w ostatnich trzech tygodniach wybierali się m.in. Przemysław Olesiński, Michał Lelujka, Jakub Zalewski, czy Michał Pragacz. Kuszeni przez kluby z innych lig są także pozostali zawodnicy, w tym bramkarz Andrzej Łyziński.

Jak podkreśla obecny szkoleniowiec Narwi Marcin Grabowski, jeśli ktoś będzie chciał odejść to może to zrobić do klubu z wyższego szczebla rozgrywkowego.
- Czasem trzeba zrobić krok w tył, żeby potem zrobić kolejne trzy do przodu, ale nie w przypadku, kiedy zawodnik jest w wysokiej formie - tłumaczy trener Narwi. - Mam nadzieję, że Przemek Olesiński, czy Michał Lelujka jeszcze na jeden sezon zostaną w niebiesko-czerwonych barwach i gdy będą jeszcze bardziej ograni wówczas zdecydują się na szukanie nowego klubu.

Więcej o transferowych przymiarkach z Narwi i do Narwi w kolejnych dniach w naszym serwisie internetowym oraz w kolejnym papierowym wydaniu "Tygodnika Ostrołęckiego"

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na to.com.pl Tygodnik Ostrołęcki