Spotkanie rozstrzygnęło się w zaledwie trzech setach, ale wcale nie było jednostronnym widowiskiem. Nasi siatkarze podjęli walkę, ale w końcówkach poszczególnych partii popełniali zbyt dużo błędów, aby cieszyć się z wygranej. Przed sobotnim spotkaniem trener Andrzej Dudziec był pełen obaw o końcowy wynik meczu.
- Przyjdzie nam rywalizować ze zdecydowanie bardziej doświadczonym rywalem, który będzie zdecydowanym faworytem - podkreślał trener Energi Omis Andrzej Dudziec. - Druga runda będzie dla nas zdecydowanie trudniejsza, bo rywale nas już znają i wiedzą, co gramy. W okresie przerwy świąteczno-noworocznej chciałem rozegrać jakieś mecze kontrolne, ale nie było chętnych, aby z nami rozegrać sparingi.
Zmartwieniem trenera Andrzeja Dudźca był też fakt braku pełnej kadry na treningach. Swoje problemy zdrowotne miał środkowy Daniel Szaniawski, a przyjmujący Piotr Cichocki dopiero powrócił do zajęć na pełnych obrotach.
W sobotnim meczu od pierwszej piłki trwała zacięta i emocjonująca batalia o każdą piłkę. Nasi siatkarze przy stanie 14:13 zdołali wyjść na prowadzenie, ale w kolejnych fragmentach meczu gospodarze przejęli inicjatywę i ostatecznie odnieśli zwycięstwo 25:21. W kolejnej partii podopieczni trenera Andrzeja Dudźca wznieśli się na wyżyny swoich możliwości i prowadzili już nawet różnicą czterech punktów. Niestety błędy w przyjęciu i nieskuteczny atak sprawiły, że biało-czerwoni po raz kolejny przegrali 21:25. Kolejne niepowodzenia nie zraziły podopiecznych trenera Andrzeja Dudźca, którzy podjęli ambitną walkę w trzeciej partii. Szczęście sprzyjało jednak gospodarzom, którzy wygrali 29:27 i w całym spotkaniu 29:27.
Więcej o spotkaniu i sytuacji w naszej drużynie w papierowym wydaniu "Tygodnika Ostrołęckiego"
Aluron Virtu Warta Zawiercie - Enega Omis Ostrołęka 3:0 (25:21, 25:21, 29:27)
Energa Omis: Nowosielski, Plizga, Obermeler, Zimoń, Ostrowski, Faryna, Kołodziej (l) oraz Cichocki, Szaniawski, Szwaradzki
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?