Mieszkańcy szybko wybaczyli gwieździe późniejszą godzinę rozpoczęcia koncertu. Występ planowano na godz. 19.00, ale zespół zaczął grać przed godz. 20.00. Muniek Staszczyk przeprosił za spóźnienie, a takie słowa rzadko wypowiadane są przez gwiazdy. Pełen energii Muniek Staszczyk i jego koledzy z zespołu już w czasie pierwszej piosenki porwali publiczność i to zauroczenie utrzymało się już do końca koncertu. Sala widowiskowa "Hutnika" była wypełniona po brzegi. Zajęte były nie tylko miejsca siedzące, ale praktycznie każda inna przestrzeń. Wspólnie z zespołem piosenki śpiewała zarówno młodzież, jak i jego starsi fani. Koncert zakończył się koło godz. 22.00 i mam wrażenie, że wszyscy byli bardzo zadowoleni z jego przebiegu. Wyszków potrzebuje takich energetyzujących widowisk.
(fot. Fot. E. Przygoda)
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?