Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Victoria robi furorę, rozbici rzeszowianie (zdjęcia, wideo)

Arkadiusz Dobkowski
Bartosz Szczotka w uwagą słuchał uwag trenerów Mieczysława Mierzejewskiego i Zbigniewa Raubo.
Bartosz Szczotka w uwagą słuchał uwag trenerów Mieczysława Mierzejewskiego i Zbigniewa Raubo. Fot. A. Dobkowski
W sobotnie popołudnie w hali przy ulicy Partyzantów Wojciechowicach Victoria Ostrołęka pewnie pokonała Wisłok Rzeszów 18:2. Podopieczni Mieczysława Mierzejewskiego i Zbigniewa Raubo pokazali klasę i nie pozostawili swoich rywalom złudzeń, kto jest lepszym zespołem.

Do rywalizacji na ringu stanęło w sumie siedmiu wychowanków Victorii z liderem Rafałem Sodórem na czele. Nasz zespół dodatkowo został wzmocniony zawodnikami warszawskiej Legii oraz Gwardii. Gospodarze wygrali wszystkie walki, oddając tylko jedną walkę poprzez walkower. W kat. 69 kg nasz zespół nie miał do wystawienia żadnego zawodnika. W większości walk podopieczni Mieczysława Mierzejewskiego i Zbigniewa Raubo byli zdecydowanie lepsi. Sędziowie nie mieli żadnych wątpliwości przy końcowym werdykcie. Najbardziej zacięta była konfrontacja Bartosza Szczotki ze Stanisławem Gibadło w kat. 64 kg. Walka była bardzo wyrównana, a ostatecznie minimalne zwycięstwo padło łupem naszego zawodnika.

Jeszcze przed meczem II trener zespołu gości Andrzej Niedziałek był przekonany, że jego zespół odniesie zwycięstwo. Jak się okazało ostrołęcka Victoria była tego dnia zespołem za silnym.
- Nie spodziewaliśmy się, że czeka nas tak ciężki pojedynek. Ten mecz zweryfikował tak naprawdę nasze umiejętności i pokazał, że przed nami jeszcze dużo pracy. Będziemy chcieli zrewanżować się u siebie w rewanżu, ale przed nami jeszcze bardzo dużo pracy - podkreślił trener rzeszowian Andrzej Niedziałek.

W świetnym nastroju był trener Mieczysław Mierzejewski, który podkreślił, że nie spodziewał się zwycięstwa w aż takich rozmiarach.
- Myślałem, że reprezentacja okręgu rzeszowskiego będzie dla nas zdecydowanie trudniejszym i bardziej wymagającym rywalem - mówi szkoleniowiec Victorii. - Jestem bardzo zadowolony z postawy moich podopiecznych, chociaż nie wszystkie walki były tak samo dobre. Patrzę z optymizmem w przyszłość i myślę, że w kolejnych meczach powinno być równie dobrze. Szkoda, że nie mogłem skorzystać ze swoich wszystkich podopiecznych w tym starciu, wówczas na ringu mogliby zaprezentować się wyłącznie zawodnicy Victorii - dodał trener Mieczysław Mierzejewski.

UMKS Victoria Ostrołęka - Wisłok Rzeszów 18:2

Wyniki turniejowych walk: 52 kg: Roland Lendo - vo 3:0 (wynik meczu 2:0); 54 kg: Sylwester Kozłowski - vo 3:0 (4:0); Konrad Dąbrowski - Tomasz Gaber 3:0 (6:0); 60 kg: Przemysław Zyśk - Kamil Micał 3:0 (8:0); 63 kg: Kamil Ziemek - Tomasz Artym 3:0 (10:0); 64 kg Bartosz Szczotka - Stanisław Gibadło 2-remis (12:0); 64 kg: Rafał Perczyński - Seweryn Świetlik 3:0 (14:0); 69 kg: Seweryn Guzior - vo 0:3 (14:2); 75 kg: Tomasz Kiernozek - Dawid Iwiński 3:0 (16:2); Rafał Sodór - Paweł Wołoszyn w I rundzie RSC (18:2).
W walce nie punktowanej: 60 kg: Rafał Janczewski - Jarosław Wytrykusz 3:0.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na to.com.pl Tygodnik Ostrołęcki