To też się zdarza, uważajcie!
Czytelniczka opowiedziała nam taką historię:
- Zadzwonił mój telefon. Kiedy odebrałam, usłyszałam w słuchawce miły głos, zachęcający mnie do wsparcia pewnej małej placówki oświatowej w powiecie ostrołęckim. Miałam tylko wpłacić dowolną kwotę na podane przez rozmówcę konto. Brzmiało to wiarygodnie - wymieniona przez mojego rozmówcę placówka rzeczywiście istnieje. Ale nie działałam pochopnie. Zadzwoniłam tam. Usłyszałam, że nie jest prowadzona żadna zbiórka. W ciągu półtora roku miałam trzy takie telefony, każdy dotyczył innej placówki. Chciałabym wszystkich przestrzec - podsumowuje kobieta.
Zobacz inne materiały
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?