Przez sześć lat miasto opłacało rachunki za lokal ZNP, który mieści się w bloku przy ul. Kolberga 6 w Ostrołęce. Chodzi o niebagatelną kwotę - od 2003 do 2008 roku ratusz wydał na to prawie 90 tys. zł!
- Nie zdawaliśmy sobie sprawy z tego, że płacimy za lokal ZNP. Te koszty były ukryte w wydatkach Zakładu Obsługi Oświaty i Aktywnego Zwalczania Bezrobocia. Dopiero na początku tego roku powiadomił mnie o tym dyrektor ZOOiAZB. Natychmiast podjęliśmy decyzję o wymówieniu umowy - mówi Janusz Kotowski, prezydent Ostrołęki
Kolejną decyzją, którą podjął urząd w tej sprawie, jest przeprowadzenie kontroli.
- Zdecydowaliśmy się na to, bo nie jesteśmy pewni, czy opłacanie lokalu ZNP z kasy miasta było zasadne i zgodne z prawem. Właśnie pod tym kątem zostanie przeprowadzona kontrola - informuje Wojciech Dorobiński, rzecznik prasowy ostrołęckiego Urzędu Miasta.
- Podpisanie porozumienia wynikało z ustawy. Musiałem tak zrobić, bo inaczej ZNP wniósłby sprawę do sądu i finał byłby taki sam - broni swojej decyzji Ryszard Załuska.
Inna sprawa to sam dokument porozumienia. Widnieją na nim jedynie dwa podpisy - prezydenta Załuski i prezesa oddziału ZNP w Ostrołęce. Nie ma tam wymaganego przy takich dokumentach podpisu prawnika.
Więcej na ten temat w najbliższym, papierowym wydaniu Tygodnika Ostrołęckiego
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?