We wtorek, około południa, w Broku 71-letni mieszkaniec tego miasteczka szedł na skróty do lasu i zauważył kłęby dymu wydobywające się z pobliskiego domu.
Odważnie wszedł do środka i pomógł wydostać się ze środka dwóm mężczyznom: 64-letniemu właścicielowi oraz jego 51-letniemu koledze. Mężczyźni byli poparzeni.
Starszy pan niezwłocznie zawiadomił straż pożarną, która zajęła się gaszeniem ognia. Poparzonymi zajęli się lekarze. Okazało się, że obaj byli pijani. Jeden miał ponad 4 promile w wydechu, a drugi 3,7 promila.
Jak ustalili strażacy, powodem pożaru było nieostrożność obu mężczyzn przy posługiwaniu się ogniem.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?