UKS Atleta Ostrołęka - pierwszy start po przerwie spowodowanej pandemią. Ostrołęczanie na podeście Otwartych Mistrzostw Powiatu Siedleckiego

W zawodach prawo startu mieli zawodniczki i zawodnicy urodzeni w latach 2000-2004. Do pierwszej w tym roku ciężarowej rywalizacji na Mazowszu przystąpiło 16 dziewcząt i 32 chłopców z 13 klubów.

Ostrołękę reprezentowali trzej zawodnicy UKS ATLETA. Pod opieką trenera Władysława Niedźwieckiego i prezesa klubu Karola Janczewskiego wystąpili:

• Wiktor Trzciński w kategorii wagowej 81 kg,
• Marcin Kulesza w kategorii wagowej do 96 kg
• Krystian Łuba w kategorii wagowej powyżej 109 kg.

Z ostrołęckiego zespołu jako pierwszy na siedleckim pomoście wystąpił Wiktor Trzciński, uzyskując bardzo dobry wynik. Wiktor wyrwał 70, 75, 80 kg i podrzucił 91, 97, 102 kg zaliczając wszystkie sześć prób, co dało w dwuboju 182 kg i piątą lokatę w tej kategorii wagowej. Był to jego pierwszy start w tej dyscyplinie sportowej, a uzyskany wynik daje kwalifikacje (150 kg) do Mistrzostw Polski Juniorek i Juniorów, które są planowane 2-4 października w Gdańsku.

W ostatniej grupie startowej wystąpił Marcin Kulesza i Krystian Łuba. Marcin Kulesza wyrwał 80, 87, 91 kg, a podrzucił w pierwszej próbie 100, następnie 110 i w ostatniej 116 kg, gromadząc 207 kg w dwuboju. Z tym wynikiem zajął czwarte miejsce, przegrywając rywalizację różnicą 1 kilograma o medal brązowy. Pięć podejść Marcina i wynik w dwuboju to razem sześć rekordów życiowych tego zawodnika. Już na grudniowych zawodach uzyskał kwalifikacje (170 kg) w kategorii wagowej 96 kg do Mistrzostw Polski Juniorek i Juniorów.

Krystian Łuba wyrwał 50, 56, 62 kg a podrzucił 72, w drugiej próbie zaliczył 80 i trzeciej 83 kg, gromadząc w dwuboju 145 kg, poprawiając tym samym o 1 kg rekord życiowy w dwuboju. Krystian w nielicznie obsadzonej kategorii wagowej zdobył srebrny medal, a tym samym najwięcej punktów dla drużyny.

Trzy miesiące treningów w spartańskich warunkach dla Marcina, a dla Krystiana w ogóle bez treningów to świetny start. Jedynie Wiktor miał w miarę przyzwoite warunki do treningu, toteż wysoko zawiesił sobie poprzeczkę. Wyniki Marcina i Wiktora pozwalają z optymizmem i nadzieją oczekiwać na udany start w mistrzostwach Polski

- mówi trener Władysław Niedźwiecki.