Broń - Narew Ostrołęka
Podopieczni Krzysztofa Adamczyka w wyjazdowej konfrontacji pokonali 1:0 Broń Radom. Złotego gola w 14. minucie strzelił Arkadiusz Pyskło. Od tej pory na boisku było coraz bardziej nerwowo, leciały drzazgi, Paweł Jakóbiak nie wykorzystał rzutu karnego, a Grzegorz Wędzyński został usunięty z boiska. Emocji zatem było co niemiara; ważne, że trzy punkty odjechały do Ostrołęki.
Strzelona bramka to udokumentowanie przewagi ostrołęckiej Narwi w pierwszym kwadransie meczu. Akcja była piękna i koronkowa. Pragacz po prawym skrzydle do Kaliszewskiego, ten z piłką prawie do chorągiewki, rozejrzał się, po czym dośrodkował na pole karne. Tam Jakóbiak natychmiast przedłużył do Pyskły, który z pięciu metrów nie dał szans bramkarzowi!
W 51. minucie meczu Paweł Jakóbiak nie wykorzystał karnego, którego sędzia przyznał Narwi za faul na Michale Pragaczu. Dość mocny strzał przy słupku, ale bramkarz jednak obronił. Kilka minut później Narwianie stracili Grzegorza Wędzyńskiego, który otrzymał drugą żółtą kartkę, za stwierdzenie do rywala, który uderzył go łokciem ... "Ty gówniarzu ..." Mimo zdecydowanej przewagi rywali w ostatnich minutach meczu, Narwianie uratowali korzystny rezultat.
Broń Radom - MKS Narew Ostrołęka 0:1 (0:1)
Bramka: Pyskło 14.
Narew: Janowski - Pragacz, Mohamed, Cios, Boniowski - Strzeżysz, Kaliszewski (82. Bondziul), Jakóbiak, Wędzyński, Falęta (89. Kabala) - Pyskło (59. Wilczewski)
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
