Pekpol Ostrołęka - Energetyk Jaworzno
W pierwszym secie nasi siatkarze potrafili wypracować sobie kilku punktową przewagę, którą roztrwonili w końcówce partii. Atomowe zagrywki Michała Glinki pomogły Energetykowi odrobić straty i doprowadzić do wyrównania przy stanie 24:24. Podopieczni trenera Andrzeja Dudźca nie dali jednak wyrwać sobie zwycięstwa, a ostatni punkt skutecznym blokiem zdobył Karol Szczygielski pieczętując wygraną 29:27.
Drugi set sobotniej konfrontacji był zdecydowanie bardziej wyrównany, a obie ekipy do stanu 15:15 toczyły zaciekłą rywalizację punkt za punkt. Mimo, że naszym siatkarzom udało odskoczyć się trzy oczka rywalom, dzięki bardzo dobrej postawie naszych środkowych Karola Szczygielskiego i Mateusza Sacharewicza, to rywale szybko stratę odrobili. W końcówce w grze nerwów więcej zimnej krwi zachowali gospodarze i mimo błędów z obu stron wygrali 27:25. Ostatni punkt zdobył ponownie w tym meczu Karol Szczygielski.
Trzeciego seta mocnym akcentem rozpoczęli podopieczni trenera Sławomira Gerymskiego. Kilka asów serwisowych Dominika Żmudy sprawiło, że nasi siatkarze musieli wziąć się za odrabianie strat. Kolejne punkty przychodziły jednak z dużym trudem, a wprowadzeni na plac gry Tomasz Rutecki i Grzegorz Białek nie mogli skutecznie zastąpić Artura Żylińskiego i Artura Jacyszyna. Ostatecznie w partii trzeciej lepsi okazali się goście wygrywając 25:22.
Niestety w kolejnej partii to podopieczni trenera Sławomira Gerymskiego złapali wiatr w żagle i rozgrywali zdecydowanie lepsze zawody od naszego zespołu. Mimo ambitnej gry Pekpolowi to Energetyk wygrał 25:22 i doprowadził do tie-breaku. Dopiero w piątym secie nasi siatkarze złapali wiatr w żagle i nie dali wydrzeć sobie zwycięstwa w całym meczu i pokonując rywali z Jaworzna 3:2 zdobyli ważne dwa punkty do ligowej tabeli pozwalające zachować trzecie miejsce w rozgrywkach.
Pekpol Ostrołęka - Energetyk Jaworzno 3:2 (29:27, 27:25, 22:25, 22:25, 15:13)
Pekpol: G. Pietkiewicz, Jacyszyn, P. Pietkiewicz, Szczygielski, Sacharewicz, Żyliński, Mihułka (l) oraz Woroniecki, Rutecki, Białek, Stanisławajtys.
Zobacz fragmenty emocjonującej pierwszej partii spotkania:
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
