W pierwszej połowie obejrzeliśmy różny obraz gry - najpierw na prowadzenie wyszła Warszawianka (5:7), by później inicjatywę przejęła Trójka. Ostatecznie pierwsze 30 minut skończyło się rezultatem remisowym 14:14. To oznaczało, że w drugiej połowie mogliśmy spodziewać się dużych emocji.
Ale... ich nie było. Na drugą część gry wyszedł tylko jeden zespół - Trójka. Goście byli kompletnie bezradni przy tak dysponowanych ostrołęczanach, rzucających bramkę za bramką. Podopieczni Rafała Niećki trafili do siatki 15 razy, przy tylko 4 golach przyjezdnych. Dla szczypiornistów Warszawianki było to prawdopodobnie najgorsze 30 minut w tym sezonie, ale nam pozostaje jedynie cieszyć się ze świetnej postawy Trójki. Wygrana 29:18 pokazała, że w miejscowej ekipie drzemie wielki potencjał.
Najwięcej bramek dla gospodarzy rzucili Hubert Milewski i Sławomir Dmowski - po pięć.
Trójka Ostrołęka - KS Warszawianka 29:18 (14:14)
Trójka: Deptuła 3, Obidziński 1, Milewski 5, Lesiński, Kosiński 4, Kraszewski 2, Grabowski, Zieliński 1, Dworak, Dmowski 5, Niećko 3, Kowalczyk 1, Minasiewicz, Sumiński 1, Wojdyna 3.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?