Transferowa karuzela w ostrołęckim Pekpolu

Na razie pewne jest to, że w przyszłym sezonie zespół poprowadzi ten sam szkoleniowiec, a mianowicie Andrzej Dudziec. Zarząd klubu nie podjął jeszcze decyzji odnośnie zatrudnienia ewentualnego asystenta.

Topornie idzie również budowanie kadry na przyszły sezonie. Już pod koniec maja Pekpol poinformował o przedłużeniu umowy z pierwszym rozgrywającym Konradem Woronieckim. 30-letni zawodnik bardzo udanie zaprezentował się w ostrołęckim klubie i został zauważony przez działaczy innych klubów. Po zapewnieniu sobie miejsca w pierwszej lidze, zarząd Campera Wyszków zaproponował grę u siebie wspomnianemu właśnie Konradowi Woronieckiemu. Propozycja była na tyle kusząca, iż zawodnik poprosił o rozwiązanie umowy z Pekpolem i przeniósł się do beniaminka ligi.

W efekcie prezes klubu Stanisław Nowaczyk po rozmowach z pozostałymi członkami zarządu zdecydował, że kolejne umowy podpisane z klubem owiane będą tajemnicą praktycznie do rozpoczęcia okresu przygotowawczego do nowego sezonu. Pekpol jako jedyny klub w pierwszej lidze nie ujawnił do tej pory z którymi zawodnikami się rozstał i z którymi zawodnikami związał się umowami. Wiele wskazuje na to, że kompletowanie składu będzie trwało do końca lipca. Kilka faktów odnośnie transferów udało się jednak ustalić.

Pierwszym z zawodników, który opuści barwy ostrołęckiego Pekpolu był kapitan drużyny, występujący na pozycji przyjmującego Paweł Pietkiewicz. Umowę z zawodnikiem zarząd klubu rozwiązał jeszcze przed trzecim meczem fazy play-off z Cuprum Mundo Lubin. Powodem było nieodpowiednie zachowanie siatkarza wobec sztabu szkoleniowego i słaba dyspozycja w najważniejszych meczach sezonu.

Kolejni zawodnicy zdecydowali o opuszczeniu barw ostrołęckiego Pekpolu już po zakończeniu sezonu. Bardzo dużym osłabieniem obok wspomnianego wcześniej Konrada Woronieckiego jest odejście najlepszego środkowego w naszym zespole Mateusza Sacharewicza, który po dwóch sezonach gry w biało-czerwonych barw postanowił spróbować swoich sił w składzie innego pierwszoligowca, Energetyka Jaworzno. Z klubem rozstał się także atakujący Artur Żyliński, który w minionym sezonie nie prezentował wysokiej formy. Na razie jednak nie podpisał jeszcze kontraktu z żadnym zespołem.

Nie wiadomo, czy w przyszłym sezonie na parkiecie zobaczymy również Artura Jacyszyna, który w ostatnich meczach doznał po raz kolejny kontuzji kolana. Powtarzający się u zawodnika uraz sprawia, że trener Andrzej Dudziec musiałby stosować w postaci zawodnika wciąż taryfę ulgową, aby uraz w najbliższych miesiącach ponownie się nie odnowił.

W przyszłym sezonie w składzie Pekpolu z pewnością zobaczymy rozgrywającego Grzegorza Pietkiewicza, który po odejściu Konrada Woronieckiego powinien być podstawowym zawodnikiem. Po odejściu Artura Żylińskiego klub prawdopodobnie zdecyduje się na podpisanie umów z atakującymi Tomaszem Ruteckim oraz Cezarym Stanisławajtysem. W zespole powinni pozostać również dwaj środkowi Tomasz Stańczuk i Karol Szczygielski, przyjmujący Grzegorz Białek oraz libero Adrian Mihułka. Nie wiadomo z kolei czy klub zwiąże się umową z przyjmującym Edwardem Góreckim, który w minionym sezonie występował na parkiecie sporadycznie.

Nowymi twarzami w klubie będą z pewnością zawodnicy na pozycjach: rozgrywający, środkowy oraz przyjmujący. Nazwiska tych siatkarzy poznamy z pewnością do 31 lipca, kiedy to Pekpol w hali im. Arkadiusza Gołasia odbędzie pierwszy trening w nowym składzie.