Niedzielne spotkanie pechowo rozpoczęło się dla gospodarzy. W siódmej minucie meczu za zagranie piłki ręką poza polem karnym czerwoną kartkę otrzymał ukraiński bramkarz Andrij Radczenko. Ze względu na brak drugiego golkipera na ławce, w bramce Tęczy stanął Kamil Bednarczyk, który w grach kontronych i wewnętrznych sparingach wciela się w rolę bramkarza.
Już w pierwszej interwencji golkiper Tęczy musiał wyjmować piłkę w siatki. Mocny strzał z rzutu wolnego Macieja Watkowskiego, odbił się od jednego z piłkarzy Tęczy i wpadł do bramki. W kolejnych minutach meczu podopieczni trenera Dariusza Narolewskiego dążyli do odrobienia strat. W 34. minucie gry do wyrównania doprowadził Karol Kamionowski, pewnie egzekwując rzut karny podyktowany na Marku Cichym.
Jeszcze przed przerwą Marek Cichy wypracował drugą bramkę, którą na gola zamienił Mateusz Bałdyga. W drugiej połowie meczu Tęcza JBB miała kilka sytuacji strzeleckich. Zwycięstwo gospodarzy przypieczętował Marek Cichy strzałem z rzutu karnego, podyktowanym za faul na Piotrze Magdaleńskim.
Ostatecznie piłkarze Tęczy JBB Łyse wygrali 3:1 i dopisali do swojego konta kolejny komplet punktów.
Tęcza JBB Łyse - Boruta Kuczbork 3:1 (2:1)
Bramki: K. Kamionowski 34. (k), Bałdyga 45.+1, Cichy 90.+3 (k) - Watkowski 11.
Tęcza JBB: Radczenko - Sulkowski, Cekała, Sowa, K. Kamionowski - Pa. Magdaleński (72. Pi. Magdaleński), Śnietka (88. Zalewski), Korytkowski (10. Bednarczyk), Bałdyga (79. H. Kaliszewski) - Cichy
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?