Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Tęcza JBB Łyse i MKS Przasnysz w finale Pucharu Polski w okręgu

Arkadiusz Dobkowski
Arkadiusz Dobkowski
W środowe popołudnie w Łysych na placu gry stawili się tylko piłkarze Tęczy
W środowe popołudnie w Łysych na placu gry stawili się tylko piłkarze Tęczy A. Dobkowski
Piłkarze Tęczy JBB Łyse i MKS Przasnysz zagrają w finale Pucharu Polski na Mazowszu w okręgu Ciechanów-Ostrołęka.

W środowe popołudnie podopieczni trenera Dariusza Narolewskiego na stadionie przy ulicy Topolowej w Łysych mieli podjąć Wkrę Bieżuń. Rywale bez uprzedzenia zrezygnowali z wyjazdu na mecz, oddając go walkowerem. W efekcie drużyna z Łysych wywalczyła awans do finału.
- Zwycięstwo odniesione w meczu smakuje zdecydowanie bardziej od walkoweru, ale to niestety nie zależało już od nas - podkreśla trener Tęczy JBB Łyse Dariusz Narolewski.

Piłkarze z Łysych zamiast meczu urządzili sobie trening strzelecki, a już w niedzielne popołudnie podejmą kolejnego ligowego rywala - Borutę Kuczbork. Początek spotkania o godz. 14.00.

W drugim spotkaniu piłkarze MKS Przasnysz pokonali na wyjeździe Sonę Nowe Miasto 4:0. Do przerwy bramki dla zespołu prowadzonego przez trenera Wiktora Pełkowskiego strzelili Kamil Rutkowski i Piotr Piasecki. Po zmianie stron ponownie na listę strzelców wpisał się Piotr Piasecki, a wynik meczu ustalił Paweł Olszewski.

- W całym meczu byliśmy stroną dominującą i piłkarze z Nowego Miasta przez 90 minut nie stworzyli sobie dogodnych sytuacji do strzelenia gola - mówi trener MKS Przasnysz Wiktora Pełkowski. - Do spotkania podeszliśmy bardzo poważnie, bo jak dotarliśmy już do półfinału, to nie mogliśmy tego meczu przegrać.

Finałowe spotkanie Pucharu Polski w okręgu zostanie rozegrane w sobotę, 21 listopada o godz. 13.00. Mecz powinien zostać rozegrany na stadionie przy ulicy Topolowej w Łysych.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na to.com.pl Tygodnik Ostrołęcki