Woda płynąca z ostrołęckich kranów jest... jaka jest. Niestety przykry zapach sprawia, że wielu mieszkańców woli nosić 5-litrowe baniaki z wodą z supermarketów niż używać "kranówy" do kawy czy herbaty.
- Jestem poważnie zaniepokojony aktualnym stanem wody, która leci z kranów w całym mieście- przyznaje nasz Czytelnik.- Jakiś czas temu w OPWiK-u wystąpiła awaria, która usunięto. Niestety, z kranu znowu leci śmierdząca woda, w której aż nie chce się kąpać, a co dopiero mówić o jej piciu. Od kilku tygodni wolimy z sąsiadami kupować wodę w supermarketach niż pić to obrzydlistwo!
Czy awaria w OPWiK-u, która miała miejsce kilka tygodni temu mogła mieć wpływ na jakość wody, której używają mieszkańcy Ostrołęki? Prezes OPWiK-u tłumaczy, że nie jest to niemożliwe.
- Owszem, niedawno miała miejsce awaria w stacji uzdatniania wody, ale uszkodzenie pomp nie miało najmniejszego wpływu na jakość wody, ani tym bardziej na jej zapach- tłumaczy Dariusz Olkowski. - Zaraz po tym incydencie poprosiliśmy pracowników sanepidu o ponowne przebadanie wody. Wyniki były jak najbardziej pozytywne. Przekroczony został tylko jeden parametr, którego nadwyżki zostały natychmiast wyeliminowane, ale i to wydarzenie nie miało wpływu na pogorszenie jakości wody.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?