Od początku spotkania kibice w Warszawie oglądali ciekawe widowisko, w którym Trójka nie odstawała dyspozycją od wyżej notowanego rywala. Na przerwę to jednak gospodarze schodzili prowadzać 11:9. Po zmianie stron podopieczni trenera Radosława Żebrowskiego starali się nawiązać wyrównaną walkę, ale kilka dwuminutowych kar dla naszych zawodników skomplikowało sytuację. Ostatecznie bursztynowi przegrali 19:29 i musieli przełknąć gorycz porażki.
- Rozegraliśmy dobrą pierwszą połowę spotkania, ale po zmianie stron kary dla naszych zawodników sprawiły, że rywale w przewadze zdobyli większą przewagę - tłumaczy szkoleniowiec Trójki Radosław Żebrowski. - W ostatnich dziesięciu minutach meczu wpuściłem na parkiet naszych młodych zawodników, bo wiedziałem, że i tak nie mamy szans na zwycięstwo. Chciałem dać szanse gry wszystkim piłkarzom, który pojechali na to spotkanie.
Kolejne spotkanie naszych szczypiornistów czeka w sobotę, 27 lutego. Tym razem w wyjazdowym meczu rozegranym w Regiminie rywalem będzie miejscowy zespół Czarnych. Emocje związane z występami naszych piłkarzy powrócą do hali ZS nr 5 w sobotę, 5 marca. Wówczas podopieczni trenera Radosława Żebrowskiego podejmą obecnego lidera MKS Wieluń.
AZS UW Warszawa - UMKS Trójka Ostrołęka 29:19 (11:9)
Trójka: Bieniecki, Kozłowski, Wojciechowski - T. Wiśniewski 1, P. Obidziński 2, Milewski 4, Kosiński 1, Ludwiczak 2, E. Obidziński 0, Piskowski 0, Dmowski 4, Niećko 5.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?