Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Świetna passa siatkarek Nike, wicelider poległ w Ostrołęce (zdjęcia, wideo)

Fot. A. Dobkowski
Siatkarki Nike spotkanie rozpoczęły niezwykle skoncentrowane.
Siatkarki Nike spotkanie rozpoczęły niezwykle skoncentrowane. Fot. A. Dobkowski
Siatkarki ostrołęckiego Nike wygrały piąte spotkanie z rzędu, tym razem przed własną publicznością wicelidera rozgrywek II ligi - grupy trzeciej KU AZS LSW Warszawa 3:2.

Eko Energia Nike Ostrołęka - KU AZS LSW Warszawa

Podopieczne trenerów Roberta Kupisza i Tomasza Kordowskiego rozegrały już piątą z rzędu pięciosetową batalię. Bardzo ważna dla całego meczu była zwycięska pierwsza partia spotkania w której nasze siatkarki wykazały niezwykle dużo zaangażowania i woli walki. Najwięcej punktów zdobyła Gabriela Borawska, kończąc większość ataków i strasząc rywalki zagrywką. Po zaciętej partii w końcówce więcej zimnej krwi i opanowania zachował nasz zespół i wygrał 25:23.

W kolejnym secie nasze zawodniczki poszły za ciosem i wykorzystywały pewnie kolejne błędy zawodniczek z Warszawy, które grały bardzo usztywnione i najwyraźniej nie spodziewały się, że Nike będzie tak trudnym i wymagającym rywalem. Nasz zespół był lepszy w praktycznie każdym elemencie gry od przyjęcia po atak i zagrywkę i wygrał 25:17, prowadząc w całym meczu już 2:0.

Na trzecią partię meczu siatkarki z Warszawy zdołały się pobierać i mocnym akcentem rozpocząć seta. Kilka skutecznych ataków i dobrze stawiany blok sprawił, że zawodniczki KU AZS prowadziły już 5:1. Wówczas o czas poprosił trener Robert Kupisz i udało się odrobić trzy punkty, ale zespół ze stolicy po raz kolejny zaliczył serię dosyć szczęśliwych punktów i prowadził wysoko 11:5. Mimo, że Nike zdołało odrobić cztery punkty, to ponownie popełniło kilka błędów i straciło ważne oczka od rywalek. Ostatecznie zawodniczki z Warszawy wygrały trzeciego seta 25:17 i wróciły do gry o zwycięstwo w tym meczu.

Początek czwartej partii był niezwykle wyrównany, a oba zespoły starały się nie stracić kontaktu z rywalem. W efekcie walka toczyła się punkt za punkt. W naszej ekipie brylowała Gabriela Borawska, która zaskakiwała rywalki dobrą zagrywką i świetnie kończyła kolejne ataki zarówno ze skrzydła, jak i drugiej linii. Słabo natomiast wyglądała w naszych poczynaniach gra blokiem. W efekcie to siatkarki ze stolicy wygrały kolejnego seta, tym razem 25:19.

W tie-breaku walka była niezwykle zacięta i emocjonująca o samego początku, a ważne punkty dla naszego zespołu zdobywała Gabriela Borawska pokazując nawet koleżankom, jak stawia się szczelny blok. Do sukcesu dołożyła się także Ewa Rapucha dysponując dobrą zagrywką i skutecznym atakiem. Ostatecznie Nike po zaciętej walce wygrało tie-break 15:11 i całe spotkanie 3:2.

Eko Energia Nike Ostrołęka - KU AZS LSW Warszawa 3:2 (25:23, 25:17, 17:25, 19:25, 15:11)

Nike: Kupisz, Iwaniuk, Zyśk, Mierzejewska-Gębska, G. Borawska, Rapucha, Skiba (l) oraz Surawska, Turek, Przybyłek, Barszcz, Sobotka (l)

Zobacz decydujące fragmenty pierwszego seta:

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo
Wróć na to.com.pl Tygodnik Ostrołęcki