Zawodniczka reprezentująca na co dzień klub Kusy Warszawa po zdobyciu złotego medalu Mistrzostw Polski w biegu na 400 metrów przez płotki i wywalczeniu minimum na Mistrzostwa Europy miała nadzieje na dobry wynik i po cichu marzyła o finale. Już bieg eliminacyjny pokazał, że może być dobrze, bowiem utalentowana lekkoatletka pewnie awansowała do półfinału. W nim musiała wspiąć się na wyżyny swoich możliwości, aby wedrzeć się do finału. Nowy rekord życiowy 58,38 zapewnił jej awans do najlepszej ósemki.
W ostatnim biegu mistrzostw starczyło sił na ósmą lokatę, która i tak jest dużym sukcesem zawodniczki z Tatar, wychowanki trenera Zenona Pierzchanowskiego.
- Byłam bardzo szczęśliwa z samego faktu wywalczenia minimum na Mistrzostwa Europy - mówi Joanna Banach. - Bardzo się cieszę, że udało mi się poprawić po raz kolejny w tym sezonie rekord życiowy. Ósme miejsce jest dla mnie sukcesem i chciałam za pośrednictwem "Tygodnika Ostrołęckiego" podziękować wszystkim za pomoc i wsparcie, dzięki którym udało mi się w tym sezonie tak wiele osiągnąć.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?