Strajk generalny w wyszkowskim szpitalu! Pielęgniarki odejdą od łóżek pacjentów

5 czerwca przedstawicielki Związku Zawodowego Pielęgniarek Anestezjologicznych poinformowały kierownictwo SPZZOZ w Wyszkowie o zamiarze rozpoczęcia strajku generalnego. Ma do tego dojść 15 czerwca.

- Strajk generalny oznacza powstrzymanie się od pracy. Ten spór osiągnął już taki kulminacyjny punkt, że nic innego nie wchodzi w grę - mówi Jadwiga Pyt, szefowa Związku.

ZZPA pozostaje w sporze zbiorowym z pracodawcą od 2012 roku i zdaniem pielęgniarek wyczerpane zostały już wszelkie inne przewidziane prawem kroki. Pielęgniarki zgłaszają przede wszystkim postulaty płacowe, gdyż uważają, że jako grupa zawodowa są w szpitalu dyskryminowane a wprowadzony przez dyrekcję regulamin wynagradzania krzywdzi pielęgniarki i jest niezgodny z prawem.

Za niezgodny z prawem z kolei uznaje dyrekcja SPZZOZ zapowiedziany przez pielęgniarki strajk. Dyrektor Cecylia Domżała od 8 do 30 czerwca przebywa na urlopie (w sanatorium). Zastępująca ją wicedyrektor Agnieszka Ogonowska mówi:

- Robimy wszystko, żeby do tego strajku nie doszło, ale przygotowujemy się też na ewentualność, gdyby miało do niego dojść. Zwołaliśmy zebranie kierownictwa szpitala i jeszcze raz przypomnieliśmy genezę sporu zbiorowego, podkreślając, że strajk będzie nielegalny. Zbieramy informacje, ile osób i kto zamierza do strajku przystąpić, bo ZZPA nas o tym nie poinformował. Przygotowujemy obsadę dyżurów, ale jednocześnie nie chcemy sprawy nagłaśniać, aby nie wzbudzać niepokoju wśród pacjentów. Liczymy, że do strajku jednak nie dojdzie. Mamy jeszcze tydzień.

- Związki zawodowe mają prawo strajkować, a w szpitalu jest dyrekcja, która wie co robi - mówi z kolei starosta Bogdan Pągowski. Na nasze zastrzeżenie, że dyrektor Domżała przebywa na urlopie, odpowiada: - Może wrócić, to nie Ameryka. Jak będzie trzeba, to się ją ściągnie z sanatorium. Jest dwoje zastępców dyrektora, zarząd w szpitalu funkcjonuje.

Więcej w jutrzejszym papierowym wydaniu Głosu Wyszkowa.