Podopieczni trenera Grzegorza Helcbergiela na kolejne wyjazdowe spotkanie pojechali mocno osłabieni. W sumie na udział w meczu zdecydowało się tylko dziesięciu zawodników. Mimo to nasi koszykarze rozegrali dobre zawody, ale po raz kolejny musieli przełknąć gorycz porażki.
Początek spotkania był wyrównany i w ósmej minucie meczu gospodarze prowadzili zaledwie jednym punktem, 11:10. Na pierwszą przerwę schodzili jednak prowadząc 17:12. Sokół świetnie rozpoczął drugą kwartę meczu, zdobył sześć punktów z rzędu i wyszedł na prowadzenie. Niestety zabrakło koncentracji i skutecznej gry, aby utrzymać dobry wynik. To krakowianie z minuty na minutę zaczęli grać coraz szybciej, odważniej, a przede wszystkim skuteczniej. W efekcie drugą odsłonę meczu wygrali 27:17 i do przerwy prowadzili już 44:29.
Wiadomo było, że Sokół w tym spotkaniu nie ma zbyt dużo argumentów, aby odrobić straty, wyjść na prowadzenie i odnieść zwycięstwo.
Mimo to podopieczni trenera Grzegorza Helcbergiela grali bardzo ambitnie i w kolejnych odsłonach meczu prowadzili niezwykle wyrównaną batalię. Trzecią kwartę przegrali 25:28, ale w ostatniej zaliczyli zwycięstwo 22:20.
Najwięcej punktów dla Sokoła zdobył po raz kolejny Piotr Barszcz, który tym razem zapisał na swoim koncie 28 oczek, przy bardzo dobrej skuteczności rzutów za dwa - 61,9 procent. Oby w kolejnych spotkaniach pozostała skuteczność, a lepsza gra w obronie pozwoliła odnieść pierwsze zwycięstwo.
AZS AWF ggmedia.pl Kraków - Sokół Ostrów Mazowiecka 92:76 (17:12, 27:17, 28:25, 20:22)
Punkty dla Sokoła: Barszcz 28, Ryfa 14, Skarpetowski 14, Mazurek 8, Zadroga 8, M. Zaręba 2, Gałan 2, Suwalski 0, Wojciechowski 0, Szydło 0.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?