Tym razem ostrowscy koszykarze w meczu przed własną publicznością w hali przy ulicy Trębickiego mieli podejmować UMKS Kielce. Podczas rozgrzewki w hali MOSiR awarii uległa tablica na którą rozgrzewał się zespół gości.
Kilkanaście minut przed rozpoczęciem spotkania po jednej z akcji drużyny z Siedlec pękła rama tablicy, a co za tym idzie popękała tablica z pleksi.
Na szybką naprawę i wymianę popękanych elementów nie było szans, dlatego mecz postanowiono przenieść szybko do hali przy ulicy Warchalskiego, która była wolna.
Mimo dużego zaangażowania organizatorów i wielkiej cierpliwości, jaką wykazali kibice drużyny gospodarzy, do meczu nie doszło. Goście z uzgodnieniu z komisarzem zawodów zrezygnowali z gry w drugiej hali MOSiR, ze względu na zbyt śliską ich zdaniem nawierzchnię. Z pewnością największe rozczarowanie przeżyli kibice, którzy nie mogli obejrzeć w akcji koszykarzy Sokoła.
Spotkanie prawdopodobnie zostanie rozstrzygnięte jako walkower na korzyść UMKS Kielce, ale ostateczne stanowisko w tej sprawie podejmie PZKosz na najbliższym posiedzeniu.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?