Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Skuteteczny Pyskło dał kolejne zwycięstwo Narwi

Fot. A. Dobkowski
Arkadiusz Pyskło przypomniał sobie, jak strzelał gole w IV lidze.
Arkadiusz Pyskło przypomniał sobie, jak strzelał gole w IV lidze. Fot. A. Dobkowski
Kolejną bardzo dobrą konfrontację rozegrali piłkarze ostrołęckiej Narwi pokonując przed własną publicznością Woy Bukowiec Opoczyński.

Piłka nożna

W efekcie dopisali do swojego konta kolejne niezwykle ważne trzy punkty i zmniejszyli stratę do wicelidera rozgrywek GLKS Nadarzyn. Od początku meczu podopieczni Krzysztofa Adamczyka byli stroną zdecydowanie przeważającą. Już w szóstej minucie spotkania Marek Kaliszewski mógł jako pierwszy wpisać się na listę strzelców, jednak jego strzał z ostrego kąta minął światło bramki strzeżonej przez Krzysztofa Popińskiego. W kolejnej akcji ten sam zawodnik, tym razem z rzutu wolnego mógł zdobyć prowadzenie dla Narwi, ale golkiper Woya zdołał obronić jego strzał z dystansu.

Sytuacje strzeleckie w tym meczu mnożyły się dla Narwi z minuty na minutę. Blisko strzelenia gola był również Dawid Wilczewski po podaniu od Sebastiana Falęty, ale będąc w polu karnym uderzył tuż obok słupka. Z kolei Sebastian Falęta świetnie znalazł w polu karnym Arkadiusza Pyskłę, ale strzał napastnika niebiesko-czerwonych obronił Krzysztof Popiński.

Chwilę później to goście mogli objąć prowadzenie, ale Sylwestra Janowskiego po uderzeniu Piotra Dziuby uratowała poprzeczka. Niebiesko-czerwoni nie rezygnowali z szybkich ataków i w 24. minucie meczu objęli prowadzenie. Dawid Wilczewski świetnie dośrodkował piłkę w pole karne, a Arkadiusz Pyskło udanie złożył się do strzału i pokonał golkipera Woya.

W 33. minucie meczu było już 2:0 dla gospodarzy, a akcję zainicjowaną przez Grzegorza Wędzyńskiego, po dośrodkowaniu Marka Kaliszewskiego, strzałem głową zamknął Arkadiusz Pyskło. Gra Narwi mogła się podobać, a grupa około czterystu kibiców oglądała na stadionie przy ulicy Witosa bardzo dobre zawody w wykonaniu podopiecznych Krzysztofa Adamczyka.

W drugiej części spotkania Narwianie starali się utrzymać prowadzenie i szukali swojej szansy groźnie kontrując. Okazji do strzelenia gola jednak nie brakowało, a zabrakło skuteczności, jak przy akcjach Arkadiusza Pyskło czy Piotra Bondziula. Najważniejszy dla naszego zespołu jest jednak komplet punktów i zachowanie szans na awans do II ligi.

Narew Ostrołęka - Woy Bukowiec Opoczyński 2:0 (1:0)
Bramki: Pyskło 24. Pyskło 33.

Narew: Janowski - Pragacz, Cios, Mohamed, Boniowski - Kaliszewski (79. Wargulewski), Strzeżysz (60. Iwanicki), Wilczewski - Wędzyński, Falęta (30. Kabala) - Pyskło (69. Bondziul)

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo
Wróć na to.com.pl Tygodnik Ostrołęcki