Siatkarze z charakterem! Pekpol po raz drugi ograł Ósemkę (zdjęcia, wideo)

Po pierwszym zwycięstwie w sobotnim spotkaniu, kibice Pekpolu Ostrołęka mieli nadzieję na kolejny triumf i zrobienie dużego kroku w kierunku walki o awans. Niestety pierwszy set spotkania nie napawał optymizmem bowiem podopieczni Andrzeja Dudźca grali ospale, popełniali błędu na rozegraniu i nie kończyli wyprowadzanych przez siebie ataków. W efekcie przez większą część seta przegrywali różnicą kilku punktów. Mimo dużego zrywu w ostatnich fragmentach tej partii meczu, musieli uznać wyższość gości 23:25.

Na drugi set spotkania na rozegraniu od początku wyszedł Jakub Chodor i szczęśliwie zdobył dwa pierwsze dla naszego zespołu z zagrywki. Wyraźnie nasi siatkarze wzięli sobie do serca uwagi trenera Andrzeja Dudźca i rozgrywali zdecydowanie lepsze zawody. Po kilku bardzo dobrych atakach zdołali wypracować sobie trzy punkty przewagi. Prowadząc 11:8 szybko ją jednak roztrwonili i rozpoczęła się batalia punkt za punkt. Do gry włączył się także arbiter główny myląc się dwukrotnie na korzyść rywali. Do końca seta trwała niezwykle zacięta batalia, która zakończyła się zwycięstwem Pekpolu 26:24.

W trzecim secie nasz zespół podbudowany dobrą postawą w poprzedniej partii grał zdecydowanie lepiej, rywale jednak również się rozegrali i mieliśmy prawdziwą wymianę ciosów. Trener Andrzej Dudziec szukał różnych rozwiązań i starał się dobrać, jak najbardziej optymalny skład. Niestety roszady nie pomogły, a to Siedlczanie wykazywali więcej zimnej krwi przy kończeniu ataków i wygrali 25:22.

Czwarta partia tego widowiska rozpoczęła się od wysokiego prowadzenia ostrołęckiego Pekpolu 6:1. Podopieczni Andrzeja Dudźca utrzymywali wypracowaną przewagę i dodatkowo starali się ją jeszcze powiększać. Na rozegraniu w tym secie zagrał Grzegorz Pietkiewicz. Na boisku pojawili się także m.in. Grzegorz Białek i Tomasz Rutecki. Grali bardzo przyzwoicie i poprowadzili wspólnie ze świetnie blokującym Mateuszem Maron nasz zespół do zwycięstwa w tej partii.

W tie-breaku po niezwykle zaciętej walce punkt za punkt lepsi okazali się podopieczni Andrzeja Dudźca i są o krok od zdobycia mistrzostwa ligi.

Pekpol Ostrołęka - Ósemka Siedlce 3:2 (23:25, 26:24, 22:25, 25:11, 16:14)
Pekpol: G. Pietkiewicz, P. Pietkiewicz, Zalewski, Maron, Szczygielski, Lenc, Kaniowski (l) oraz Chodor, Rojek, Białek, Rutecki, Starzewski