Na wczorajszy koncert do klubu "Avalon" przyszło mnóstwo osób. W starszej sali klubu było ciasno. Wszystkie miejsca siedzące były zajęte.
Koncert rozpoczął się punktualnie, o godz. 20.00. Natomiast skończył się około godz. 23.00. Muzycy zrobili sobie w trakcie występu dość długą przerwę.
Sebastian Riedel (syn lidera zespołu Dżem, lider zespołu Cree), Styczyński (Dżem) i Bartek Miarka (HooDoo Band) zagrali bluesowe standardy i utwory zespołu Cree.
Nie zabrakło przebojów grupy Dżem, choć tych jednak było najmniej.
Gościnnie z zespołem zaśpiewała młoda wokalistka - niejaka Ula (znajoma muzyków).
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?