Służbowe auto starostwa powiatowego, toyota avensis uległ wypadkowi. Na szczęście kierowcy, pracownikowi starostwa, nic poważnego się nie stało. Potłuczony i w szoku powypadkowym trafił do szpitala. Jechał sam.
Kierowca zawiózł starostę, Bogdana Pągowskiego do Długosiodła, wracając z Łączki, w gminie Długosiodło, został uderzony przez volvo, którego kierowca - ostrołęczanka - wpadła w poślizg. Na szczęście kierowcy obu pojazdów nie mieli poważniejszych obrażeń. W toyocie starostwa wybiły poduszki powietrzne, uderzenie było na tyle solidne, że auto jest poważnie zniszczone. Teraz zajmie się nim rzeczoznawca motoryzacyjny, który oszacuje straty. Fachowcy ocenią też, czy auto nadaje się do remontu.
Służbową toyotą avensis starostowie nie pojeździli długo - niespełna rok. Teraz najprawdopodobniej urząd będzie musiał korzystać z auta zastępczego, które zapewni ubezpieczyciel, ale za które zapłacić będzie musiał samorząd. Ostateczna decyzja w tej sprawie jeszcze nie zapadła i jest uzależniona od wysokości związanych z tym kosztów
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?