Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Rezerwy gromią Wisłę Zakroczym

ekruczyk
Piłkarze Bugu II Wyszków zmazali plamę po ubiegłotygodniowej porażce z Błyskawicą Warszawa i wygrali u siebie z Wisłą Zakroczym. Spotkanie zakończyło się wynikiem 6:0 dla gospodarzy, aż cztery trafienia dla wyszkowian zaliczył Jakub Rejnuś. Rezerwy wciąż zajmują premiowane awansem drugie miejsce w tabeli.

Rezerwy Bugu Wyszków podchodziły do meczu z Wisłą Zakroczym w roli zdecydowanego faworyta. Zakroczymianie zajmują dopiero 10. miejsce w tabeli, natomiast po drugim biegunie są podopieczni trenera Mielczarczyka, którzy plasują się na pozycji wicelidera B-klasy.

Już w 2. minucie wyszkowianie oddali pierwszy strzał, za sprawą Kamińskiego, który próbował z daleka zaskoczyć bramkarza gości. Ten sam zawodnik dziesięć minut później mógł dać prowadzenie swojej drużynie. Parobczyk minął dwóch zawodników na prawej stronie boiska, dośrodkował wprost pod nogi Kamińskiego, jednak ten nie trafił w piłkę. Trzeba odnotować, że w 18. minucie piłkarze Wisły stworzyli jedno z nielicznych zagrożeń pod bramką Boguta. Po faulu Gołębiewskiego, jeden z piłkarzy gości uderzył, ale niecelnie. W 22. minucie Rejnuś dostał podanie z głębi pola, wyprzedził obrońców, i zamiast podać do będącego na czystej pozycji Kamińskiego, strzelił, niecelnie. Dwie minuty później zrewanżował się swoim kolegom. Po strzale Podlesia, piłka odbiła się od jednego z obrońców Wisły, trafiła do Rejnusia, ten precyzyjnym strzałem dał prowadzenie gospodarzom. Piłkarze Bugu nie ustawali w atakach, dobre okazje zmarnowali Kamiński i Wyszyński. W 37. minucie Rejnuś strzelił drugą bramkę. Dostał podanie od Kamińskiego, wyszedł sam na sam, położył bramkarza i wpakował piłkę do siatki. Do końca pierwszej połowy wyszkowianie mogli wbić jeszcze parę bramek Wiśle, ale bramkarz gości często ratował skórę swoim kolegom.

Druga połowa rozpoczęła się od nacisku gospodarzy. W 52. minucie Parobczyk strzałem z ostrego kąta zupełnie zaskoczył bramkarza, od którego piłka odbiła się i wpadła do siatki. Chwilę później było już 4:0. Na strzał z około 25 metrów zdecydował się Ryczkowski. W efekcie trafił w samo okienko bramki Wisły, a golkiper zakroczymian nie zareagował. Po godzinie gry hat-tricka skompletował Rejnuś. Po zespołowej akcji napastnik Bugu wyszedł sam na sam z golkiperem z Zakroczymia i z pełnym spokojem, płaskim strzałem, zdobył piątą bramkę dla swojej drużyny. Ostatnia bramka padła 13 minut przed upływem regulaminowego czasu gry. Niezawodny w tym meczu Rejnuś huknął z dwudziestego metra, a futbolówka wpadła do bramki tuż obok słupka. Podopieczni trenera Mielczarczyka pewnie pokonali słabego rywala i pozostali na pozycji wicelidera B-klasy. Następny mecz rezerwy rozegrają w weekend z Wichrem II Kobyłka.

Bug II Wyszków - Wisła Zakroczym 6:0 (2:0)

Bramki dla Bugu: Rejnuś 4, Parobczyk, Ryczkowski

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na to.com.pl Tygodnik Ostrołęcki