W pierwszej połowie znacznie więcej okazji do zdobycia bramki mieli gospodarze. Obronę rywali raz po raz nękał Jakub Podolak, jednak nie potrafił skierować piłki do bramki rywali. Najlepszą sytuację zmarnował w 12. minucie, kiedy mijając rywala wyrzucił się do boku i później trafił już tylko w słupek. Goście poza długimi wrzutkami w pole karne po stałych fragmentach gry, nie stwarzali żadnego zagrożenia.
Po przerwie sytuacja odwróciła się o 180 stopni. Już dwie minuty po wznowieniu gry Mazowsze objęło prowadzenie. Nieprzyjemny strzał z rzutu wolnego oddał zawodnik z Jednorożca. Bramkarz Wąsewa wypluł piłkę przed siebie, z asekuracją nie zdążyli obrońcy i było 0:1. Podopiecznym trenera Józefa Pietkiewicza gra się nie kleiła, akcje się nie zazębiały. Receptą na lepszą grę miały być roszady w składzie. Po godzinie na placu gry pojawili się Marcin Podporski i Paweł Krajewski. Goście jednak nic sobie z tego nie robili i chwilę później podwyższyli na 0:2, po fatalnym błędzie i nieporozumieniu w defensywie beniaminka.
W 66. minucie nieskutecznego Podolaka zmienił Adam Pałubiński, który po ostatnim meczu zmaga się z lekkim urazem. Jego wejście rozruszało nieco ofensywę, ale nie na tyle, aby odmienić losy meczu. Na 10 minut przed końcowym gwizdkiem Mazowsze po kolejnym błędzie linii obrony Wąsewa ustaliło wynik meczu na 0:3.
KS Wąsewo - Mazowsze Jednorożec 0:3 (0:0)
Bramki: (47.), (68.), (80.)
Skład KS Wąsewo:
Pazik Paweł, Budny Grzegorz, Prusak Marcin, Sikora Mariusz, Sitek Mikołaj, Korzeb Marcin (61. Krajewski Paweł), Nerek Adam, Korzeb Mariusz (71. Wojtyła Karol), Godlewski Grzegorz (61. Podporski Marcin), Przygoda Grzegorz, Podolak Jakub (66. Pałubiński Adam)
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?