Prosienica. Co dalej ze stacją paliw ORLEN? Czytelniczka sprzeciwia się jej likwidacji

Z naszą redakcją skontaktowała się pani Ewa Afteni-Zdrzalik, mieszkanka Warszawy. Oto, co nam napisała:

Podróżowałam z rodziną trasą S8 z Warszawy na Podlasie. Stacja w Prosienicy koło Ostrowi Mazowieckiej była pierwszą stacją na tej trasie, gdzie mogliśmy się zatrzymać, zatankować pojazd, zjeść i po prostu odpocząć. Wielkie było moje zdziwienie, gdy usłyszałam, że stacja ta będzie prawdopodobnie zamknięta.
Nie rozumiem z jakich powodów istnieje takie prawdopodobieństwo. W Europie przybywa stacji i miejsc odpoczynku na drogach, autostradach, a u nas dzieją się rzeczy dziwne i niezrozumiałe. Stacja, sklepik i bar prowadzone są starannie. Wielu kierowców tam się zatrzymuje.
Z pewnością na tej trasie potrzeba jeszcze więcej podobnych punktów. Ograniczanie liczby stacji to w dzisiejszym czasie absurd i niedorzeczność.
Proszę również o przeanalizowanie otworzenia na tej trasie innych stacji. Jedna stacja na ok. 120 km to doprawdy jest mało. Proszę o interwencję w tej sprawie.

Wspominana przez czytelniczkę stacja paliw należy do PKN ORLEN, dlatego jej uwagi skierowałem do rzecznika firmy. Spytaliśmy go, czy ta stacja ma zostać zlikwidowana? Jeśli tak, to dlaczego? Czy PKN ORLEN ma w swoich planach otwarcie nowych stacji na odcinku drogi S8 od Wyszkowa?

Oto lakoniczna odpowiedź nadesłana nam z biura prasowego PKN ORLEN:

PKN ORLEN nie ma w planie zamknięcia stacji w Prosienicy. Trzeba jednak podkreślić, że zgoda na podstawie której stacja paliw działa, jest wydawana przez właściciela terenu, czyli Generalną Dyrekcję Dróg Krajowych i Autostrad. Obecnie pozwolenie jest ważne do 31 stycznia 2019 roku.