Powiat przasnyski: dwa samobójstwa w czerwcu

Obie śmierci są mocno komentowane.

- To był taki młody i dobry chłopak, nie miał żadnych nałogów ani problemów, był aktywnym strażakiem i miał fajną dziewczynę. Ale coś się musiało stać, w niedzielę wrócił z Mazur, a poniedziałek rano znaleziono go martwego w garażu. Może się czegoś naćpał na tych Mazurach? - zastanawiają się mieszkańcy Jednorożca.

I jednym tchem opowiadają o sytuacji z Drądżewa.

- Tam też powiesił się młody człowiek, ale ten lubił popić, a potem porozrabiać.

Obydwaj mężczyźni byli kawalerami. Mieszkaniec Jednorożca cieszył się bardzo dobrą opinią.

- Mogę potwierdzić, to był bardzo grzeczny i spokojny chłopak. Był jednak chory na bardzo ciężki przypadek boreliozy, przyjmował mocne leki przeciwbólowe, ale chyba niewiele to pomagało - wyjawia Artur Folga, prokurator rejonowy w Przasnyszu.

I podkreśla, że wszystko wskazuje, że samobójstwo było samodzielną decyzją 24-latka. Prawdopodobnie nie miał już siły walczyć z bólem, z którym wciąż musiał się zmagać. Niemniej sekcja zwłok została przeprowadzona i standardowo została też pobrana krew na okoliczność zawartości alkoholu w organizmie.

Nic też nie wskazuje, na udział osób trzecich w samobójstwie 34-letniego mieszkańca Drążdżewa. Mężczyzna dorabiał pracując w jednym z okolicznych gospodarstw.

- Miał przewlekłe problemy alkoholowe i psychiczne. I już wcześniej miał myśli samobójcze, świadczą o tym m.in. wypowiedzi jego ojca - mówi prokurator.

Od początku roku (do 22 czerwca) samobójstwo popełniło pięć osób z powiatu przasnyskiego. Do dwóch samobójczych targnięć doszło w połowie czerwca.

Najczęstsze powody zamachów samobójczych w powiecie przasnyskim to: zawód miłosny, alkoholizm, przewlekła choroba, nieporozumienia rodzinne i zaburzenia psychiczne. Częstymi przyczynami bywają też: nagła utrata źródeł utrzymania, śmierć bliskiej osoby, problemy szkolne, trwałe kalectwo czy popełnienie przestępstwa.

Jeśli nie potrafimy sobie poradzić ze swoim problemem, mamy myśli samobójcze, warto porozmawiać o tym z rodziną, przyjaciółmi. Dzieci i młodzież mogą skorzystać z telefonu zaufania (116 111).

Psycholog Marcin Florkowski:

Więcej prób samobójczych podejmują kobiety (przynajmniej dwa razy więcej, a niektóre badania mówią, że nawet pięć raz więcej. Samobójstwa popełniają jednak częściej mężczyźni: w Polsce w stosunku 1:5. To oznacza, że samobójstwa mężczyzn są bardziej skuteczne.

Dlaczego tak się dzieje? Teorie są bardzo różne. Jako powody socjologiczne podaje się anomię, czyli rozluźnienie więzi społecznych, brak wartości, rozmycie życia rodzinnego. Z punktu widzenia psychologii samobójstwo jest najczęściej próbą ucieczki od cierpienia, czasem, częściej w wypadku kobiet, jest formą wołania o pomoc.

Mężczyźni narażeni są na samobójstwo bardziej także ze względu na niepowodzenia (utrata pracy, alkoholizm, rozwody). Świat promuje sprawność (mężczyzna musi mieć pracę, zarabiać, utrzymać rodzinę, dobrze sobie radzić, być bogatym itp.) i w porównaniu z tym wzorem wielu mężczyzn wypada blado (trochę tak jak uroda kobiety wypada słabiej przy modelkach promowanych w mediach).

Skutek to znaczne pogorszenie własnego wizerunku, obniżenie samooceny. Jeśli się do tego dokłada jakieś nieszczęście (np. utrata pracy), to może nastąpić próba samobójcza. Mężczyźni są też z natury bardziej agresywni i mają mniejsze wsparcie społeczne niż kobiety.

Więcej na ten temat przeczytasz w aktualnym wydaniu "Tygodnika w Przasnyszu".