Podopieczni trenera Andrzeja Dudźca stoczyli niesamowicie zaciętą i emocjonującą konfrontację z szóstym zespołem I ligi. Podobnie jak w sezonie zasadniczym przegrali rywalizacji po tie-breaku. Tym razem zabrakło trochę szczęścia. Pierwszego seta nasi siatkarze wygrali pewnie 25:20.
W drugiej partii musieli uznać wyższość gospodarzy 22:25. W kolejnym secie pokonali Banimex Będzin 25:19. Czwarta i piąta partia należały jednak do podopiecznych Rafała Legienia, który wygrali 25:21 i 16:14. W całym meczu oznaczało to zwycięstwo 3:2 i przedłużenie nadziei na awans do kolejnej rundy.
- Walczyliśmy łeb w łeb i rozegraliśmy dobre spotkanie, ale przegraliśmy - mówił na gorąco po zakończeniu meczu prezes Energi Pekpolu Stanisław Nowaczyk. - Ciężko w tym momencie ocenić dlaczego, ale kilka ważnych punktów uciekło nam przez błędne decyzje sędziów.
Kolejne spotkanie Energi Pekpolu z Banimexem Będzin już w niedzielę 14 kwietnia o godz. 11.00. W przypadku zwycięstwa biało-czerwonych, to podopieczni Andrzeja Dudźca awansują do półfinału I ligi. W przypadku zwycięstwa Banimexu Będzin o awansie zadecyduje piąty mecz - rozegrany w środę 17 kwietnia w Ostrołęce.
MKS Banimex Będzin - Energa Pekpol Ostrołęka 3:2 (20:25, 25:22, 19:25, 25:21, 16:14)
Energa Pekpol: Pietkiewicz, Krzywiecki, Król, Szczygielski, Stańczuk, Białek, Mihułka (l) oraz Jacyszyn, Stanisławajtys, Naliwajko.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?