Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Porażka Campera na finiszu ligi

Mateusz Pogorzelski
Camper tym razem nie zagrał na miarę swoich możliwości.
Camper tym razem nie zagrał na miarę swoich możliwości. Fot. M. Pogorzelski
W ostatnim meczu rundy zasadniczej Camper przegrał w Wyszkowie z AZS UWM Olsztyn 0:3. Pewni drugiego miejsca gospodarze zagrali rezerwowym składem. Niestety zmiennicy nie sprostali oczekiwaniom kibiców i trenera i pozwolili olsztynianom na łatwą wygraną.

Trener Szulc w meczu z AZS UWM Olsztyn postanowił dać szansę zmiennikom. W pierwszym składzie zagrali siatkarze, którzy w poprzednich meczach wchodzili z ławki rezerwowych - Płaza, Kruk, Zalewski oraz Lenc. W "szóstce" wybiegł także Kiwior, który w ostatnim czasie nie grał z powodu kontuzji. Poza tym wystąpili dwaj podstawowi zawodnicy - Knasiecki i Świerżewski.
Premierową partię od prowadzenia rozpoczęli goście obijając podwójny blok Campera, wyrównał podobnym zagraniem Lenc. Wyszkowianie szybko odskoczyli rywalom na 2 punkty, uzyskując prowadzenie 3:1 po żadko spotykanej na siatkarskich boiskach akcji. Kiwior obronił atak siatkarza gości, piłka przeleciała na drugą stronę i wylądowała przed 9 metrem. Przewagę Camper utrzymał dzięki dobrej postawie w ataku Kruka. Akademicy wyrównali na 7:7, po bloku na Lencu. Chwilę później po asie Świerżewskiego Camper wyszedł na prowadzenie. Gospodarze stracili prowadzenie w środkowej części seta kiedy to piłkę w aut posłał Zalewski. Akademicy powiększali swoją przewagę, po kolejnym bloku na Lencu prowadzili 18:15. Goście nie oddali przewagi do końca, na dodatek udało im się ją powiększyć i wygrali 25:18.

Drugi set rozpoczął się od dwóch udanych zagrywek siatkarzy z Olsztyna. Gra była bardzo wyrównana, a Camper wyszedł na prowadzenie dopiero po ataku Zalewskiego, który wykorzystał kontrę po znakomitej obronie Knasieckiego. Seria błędów w przyjęciu pozwoliła gościom odrobić straty. Do stanu 20:20 gra toczyła się punkt za punkt. Następnie po fatalnych błędach w przyjęciu siatkarzy z Wyszkowa AZS wyszedł na prowadzenie 23:20. Goście uzyskali piłkę setową przy stanie 24:21. Podopiecznym trenera Szulca udało się obronić jeszcze dwie, m.in. za sprawą bardzo dobrego zagrania Płazy, który bardzo sprytnie umieścił piłkę przechodzącą w polu rywali. Niestety akademicy w kolejną akcję skończyli i ustalili wynik seta na 25:23.

Zgromadzeni na trybunach kibice mieli nadzieje, że siatkarze Campera powalczą w 3 partii o korzystny rezultat. Wyszkowianie rozpoczęli set od fatalnego przyjęcia i goście prowadzili 3:0. Kiedy na tablicy wyników widniał wynik 5:9 dla AZS trener Szulc zdecydował się na klasyczną podwójną zmianę - Kiwiora pod siatką zastąpił Gniewek, a Lenca Sędek. Goście nie odpuszczali i powiększyli swoją przewagę do 5 punktów po ataku w aut Gniewka. Kiedy było już 23:17 dla olsztynian po skutecznym ataku Kruka, w miejsce Płazy na zagrywce pojawił się Saczko. Przyjmujący Campera zepsół zagrywkę, chwilę później wyszkowianie nie wykorzystali kontry, co bezwzględnie wykorzystali goście skutecznym atakiem zdobywając 25 punkt.

Chyba nikt nie ma za złe siatkarzom Campera porażki z Olsztynem. Trener Szulc bardzo dobrze postąpił dając szanse rezerwowym zawodnikom, którzy mieli okazję w pełnym wymiarze czasowym zagrać w meczu II ligi. Spotkanie pokazało, że bez kilku zawodników na boisku radzimy sobie zupełnie inaczej. Szczególnie rzucał się w oczy brak przyjęcia. Olsztynianie właśnie dzięki błędom Campera w tym elemencie zdobyli dużo punktów. Spotkanie z Olsztynem było ostatnim w rundzie zasadniczej. Teraz wyszkowian czeka mecz do trzech zwycięstw z MOSem Wola Warszawa. Pierwsze dwa spotkania odbędą się w Wyszkowie 12 i 13 marca. Więcej na temat fazy play-off i naszego kolejnego rywala w następnym numerze "Głosu Wyszkowa".

KS Camper Wyszków - AZS UWM Olsztyn 0:3 (18:25, 23:25, 18:25)
Camper:
Kiwior, Płaza, Świerżewski, Kruk, Zalewski, Lenc, Knasiecki oraz Saczko, Gniewek, Sędek

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na to.com.pl Tygodnik Ostrołęcki