Pompowali gaz do bankomatów. Po wybuchu kradli pieniądze i uciekali. Teraz czekają na wyrok

Krzysztof Strauchmann
Krzysztof Strauchmann
Włamywacze ukradli 5,5 mln złotych. Straty, jakie spowodowali wybuchami, są równie wysokie.
Włamywacze ukradli 5,5 mln złotych. Straty, jakie spowodowali wybuchami, są równie wysokie. Krzysztof Szczepański/Archiwum
Czterej oskarżeni mieli patent na okradania bankomatów. Polowali głównie w małych miasteczkach, także na Opolszczyźnie. Policjantom wcześniej przebijali opony w radiowozach.

Oskarżeni to czterej mężczyźni, mieszkańcy województwa dolnośląskiego i lubuskiego. Trzej cały czas czekają na rozprawę w tymczasowym areszcie, choć od zatrzymania upłynęły ponad 2 lata. W latach 2017 do 2021 ta dobrze zorganizowana szajka przeprowadziła szereg włamań do bankomatów na terenie kilku województw zachodniej Polski, w tym na Opolszczyźnie.

Znaleźli sposób na otwarcie bankomatów

Sposób działania był zawsze taki sam. Szajka dysponowała samochodem, w bagażniku którego zainstalowano butle z gazem i urządzenie służące do pompowania gazu. Tym samochodem podjeżdżali w nocy do wytypowanego bankomatu. Wybierali mniejsze miejscowości i bankomaty leżące z dala od ruchliwych miejsc. Podłączali urządzenie i pompowali do środka bankomatu gaz, który pod wpływem rosnącego ciśnienia wybuchał i rozsadzał bankomat. Wtedy włamywacze wyciągali z niego kasety z pieniędzmi i uciekali. W kilku przypadkach przed dokonaniem włamania przestępcy przebijali koła w radiowozach, zaparkowanych pod budynkami miejscowych komend.

Pierwszych 17 włamań dokonali w 2017 i 2018 roku. Kiedy policja zatrzymała jednego z nich, na jakiś czas zapadli się pod ziemię. W maju 2021 roku powrócili do procederu w nieco innym składzie osobowym.

Włamania do bankomatów na Opolszczyźnie

Od maja do września 2021 roku wysadzili w powietrze kolejnych 15 bankomatów, w tym kilka na Opolszczyźnie.

  • W nocy z 8 na 9 września w powietrze wysadzono bankomat w Praszce.
  • W nocy z 13 na 14 września włamano się do bankomatu w Polskiej Cerekwi.
  • W nocy z 14 na 15 września w powietrze wyleciał bankomat w Paczkowie. Policja informowała wtedy, że złodziejom nie udało się po wybuchu zabrać kasetki z pieniędzmi.
  • Wcześniej, w listopadzie i grudniu 2020, atakowali bankomaty w Zawadzkiem, Ozimku, Wołczynie i Skarbimierzu.

Pod koniec września 2021 roku policja zatrzymała jednego z podejrzanych, a potem stopniowo wytropiła pozostałych. Jak podsumowali w akcie oskarżenia śledczy, w sumie czterej oskarżeni okradli 41 bankomatów. Ukradli 5,7 mln złotych w gotówce. Wybuchami gazu spowodowali dodatkowo zniszczenia, oszacowane na 5,5 mln zł. Oskarżeni będą sądzeni przez Sąd Okręgowy w Zielonej Górze.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

POLITYCY jako dzieci

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska