Sceny rodem z filmu akcji rozegrały się w biały dzień w miejscowości Bedoń Przykościelny. Ok. godz. 13:30 mundurowi zostali zawiadomieni o nietrzeźwym kierującym poruszającym się mitsubishi. Chwilę później zauważyli terenowy pojazd zaparkowany na poboczu drogi. Kierowca na widok policjantów ruszył. Policjanci włączyli sygnały dźwiękowe i świetlne wydając jednocześnie polecenie do zatrzymania pojazdu. Kierowca się posłuchał, ale gdy funkcjonariusze wysiedli z radiowozu zaczął uciekać. Policjanci ruszyli w pościg za mitsubishi.
Po przejechaniu kilkuset metrów kierowca mitsubishi stracił panowanie nad pojazdem i uderzył w przydrożne bariery ochronne nad rzeką Miazga. Uciekinierem okazał się 34-letni mieszkaniec Koluszek, który nie odniósł obrażeń. Mniej szczęścia miała 29 - letnia pasażerka, która doznała ogólnych obrażeń ciała - kobieta trafiła do szpitala. Badanie trzeźwości kierowcy, wykazało że w chwili zdarzenia miał on w organizmie blisko 4 promila alkoholu!
Za niezatrzymanie się do policyjnej kontroli oraz kierowanie pojazdem w stanie nietrzeźwości 34-latkowi zatrzymano już prawo jazdy. Po wytrzeźwieniu usłyszy zarzuty. Za prowadzenie pojazdu w stanie nietrzeźwości, niezatrzymanie do policyjnej kontroli oraz spowodowanie wypadku drogowego grozi mu kara do 3 lat pozbawienia wolności, i utrata uprawnień do kierowania pojazdami.
Nietypowy pościg w centrum Częstochowy. Uciekał quadem przed patrolem drogówki
Wróżby andrzejkowe. Najfajniejsze wróżby na andrzejki [LISTA]
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?