Dobre wyniki zanotowali także pozostali podopieczni Andrzeja Wardaszki. W biegu finałowym na 600 m nie miał szczęścia Mariusz Małkiński który wywalczył czwarte miejsce, najbardziej nie lubiane miejsce przez sportowców z czasem 1:26,93. W biegu eliminacyjnym Mariusz zwyciężył swoją serię z czasem 1:25,14 (nowy rekord życiowy). W biegu na 2000 m Rafał Jaworowski uplasował się na trzynastym miejscu z czasem 6:03,03 (rekord życiowy).
- Już na mityngu 9 stycznia Piotr Polakowski w Warszawie nabiegał wynik. 2,33,00. Z racji, że hala AZS AWF ma gorszą, wolniejszą nawierzchnię, wiedziałem, że można liczyć na lepszy wynik. W finale tempo biegu od samego początku było niezwykle mocne, ale spadło na ostatnim okrążeniu. Zaskoczony bylem tak szybkim tempem biegu, ale Piotrek pokazał klasę na ostatnich metrach, minął dwóch rywali i zdobył złoto. Mariusz Małkiński pechowo zajął czwarte miejsce, ale może się pochwalić tym, że w biegu eliminacyjnym wyprzedził mistrza Polski z ubiegłego roku, który w efekcie nie wszedł do finału. Rafał Jaworowski poprawił z kolei o cztery sekundy rekord życiowy, dlatego mogę powiedzieć, że jestem zadowolony ze startu wszystkich swoich podopiecznych - dodał trener Andrzej Wardaszka.
Teraz przed lekkoatletami UOLKA zgrupowanie sportowe w Międzyzdrojach, podczas którego przygotowywać się będą do mistrzostw Polski w biegach przełajowych i na otwartym stadionie.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?