Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Podrzucili mu dwa tiry śmieci do lasu w Zakrzewie. Sprawcy nie wykryto

M. Bubrzycki
Wojciech Modzelewski pokazuje śmieci w lesie w Zakrzewie
Wojciech Modzelewski pokazuje śmieci w lesie w Zakrzewie M. Bubrzycki
Wojciech Modzelewski ocenia, że śmieci jest około 40 ton! Nie wiadomo, kto je podrzucił. Ich usunięcie z pewnością będzie bardzo kosztowne.

30 sierpnia ub. roku, przed wieczorem, w Pętkowie w gminie Zaręby Kościelne , dwie duże ciężarówki wypełnione śmieciami skręciły z drogi wojewódzkiej prowadzącej z Nura do Małkini Pewnie byli ludzie, którzy je widzieli, bo po lokalnych drogach rzadko takie pojazdy jeżdżą.

W Gąsiorowie kierowcy skręcili z drogi gminnej w las. Tak, jakby tu już byli, albo jakby ktoś z okolic nakierował ich na to miejsce. Tuż przy szosie jest stare wyrobisko pożwirowe. To tam wyrzucili śmieci.

Współwłaścicielką lasu, w którym jest stare wyrobisko po żwirowni, jest żona Wojciecha Modzelewskiego z Zakrzewa Wielkiego .

- O tych śmieciach dowiedzieliśmy się na drugi dzień rano - mówi Wojciech Modzelewski. - Z drugiej strony żwirowiska trafiały się co jakiś czas niewielkie ilości śmieci, które przywozili ludzie, ale coś takiego zdarzyło się po raz pierwszy.

Pan Wojciech ocenia, że śmieci jest około 40 ton. 30 sierpnia wieczorem je przywieziono, a 31 sierpnia rano Wojciech Modzelewski powiadomił o tym posterunek policji w Zarębach Kościelnych.

Niestety, do dziś nie wykryto sprawców, a właściciele gruntów zostali zobowiązani do usunięcia nie swoich śmieci.

O tej bulwersującej sprawie przeczytasz znacznie więcej w najbliższym papierowym wydaniu TO.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na to.com.pl Tygodnik Ostrołęcki