Podopieczni trenera Radosława Żebrowskiego stworzyli dobre zawody i nie przestraszyli się najsilniejszego zespołu II ligi. W pierwszej rundzie Trójka doznała bolesnej porażki 17:42, dlatego tym razem ostrołęczanie mieli ochotę na rewanż.
Początek spotkania w wykonaniu naszych szczypiornistów był wyjątkowo dobry. Trójka miała pomysł na grę i świetnie realizowała zalecenia trenera Radosława Żebrowskiego. W efekcie Trójka prowadziła już różnicą trzech bramek, ale w końcówce pierwszej połowy meczu popełniła poważne błędy w defensywie i rywale zadali kilka ważnych trafień.
W efekcie na przerwę to goście schodzili prowadząc 19:16. Po zmianie stron trwała zacięta rywalizacja, ale w ostatnich minutach gry to rywale z Białej Podlaskiej byli zespołem zdecydowanie lepiej dysponowanym.
W efekcie Trójka musiał uznać wyższość lidera przegrywając różnicą aż dziesięciu bramek. Momentami obraz gry w wykonaniu naszych szczypiornistów był taki, że ręce same składały się do oklasków.
Kolejne spotkanie nasi szczypiorniści rozegrają w sobotę, 12 kwietnia. Rywalem w wyjazdowym starciu będzie SPR Pabiks Pabianice.
UMKS Trójka Ostrołęka - AZS AWF Biała Podlaska 32:42 (16:19)
Trójka: Bieniecki, Kozłowski - T. Wiśniewski 2, Milewski 2, Choroszewski 12, Kuliś 4, Dmowski 4, Ludwiczak 1, Niećko 6, Serejko 1.
Zobacz fragmenty pierwszej części spotkania:
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?