Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Place zabaw pamiętaja PRL. Brakuje pieniędzy i miejsca

M.Uścińska
Pan Wincenty chodzi na plac zabaw do ogródka jordanowskiego
Pan Wincenty chodzi na plac zabaw do ogródka jordanowskiego fot. M.Uścińska
Place zabaw ze zjeżdżalniami, huśtawkami, ściankami wspinaczkowymi, konikami i piaskownicami - o takich marzą dzieci, które popołudnia lubią spędzać na podwórku. Ale miejsc w Ostrowi, które spełniałyby wszystkie te wymagania jest niewiele.

Pierwsze takie miejsce, to ogródek jordanowski: jest duży i istnieje tam możliwość ustawienia wielu zabawek. Kilka lat temu stare, zniszczone, metalowe huśtawki zostały wymienione na nowe, bezpieczniejsze. Oprócz nich, dzieci mogą korzystać z kilku zjeżdżalni, ścianki do wspinania, przeróżnych drabinek, a także dwuosobowych i jednoosobowych koników.

- Jest tu bardzo duży wybór zabawek - mówi pan Wincenty, dziadek Olka i Kuby. - Poza tym są drzewa, których na palcach przy blokach brakuje. Jest też czysto, nie biegają psy. Raz widziałem jednego psa, ale administrator go przegonił.

Jak mówi zastępca burmistrza Jerzy Pawluczuk, to nie koniec inwestowania w ten teren.

- W tym roku chcielibyśmy również zainwestować w ogródek - mówi Jerzy Pawluczuk. - Planujemy dokupić więcej przyrządów do zabawy. Projekt jest już zaakceptowany, ale jeszcze nie mamy na to środków.

Do ogródka za daleko

Pan Wincenty chodzi na plac zabaw do ogródka jordanowskiego
(fot. fot. M.Uścińska)

Niestety, jest to jedyny tak bogaty w sprzęt plac zabaw w Ostrowi, a nie każdy ma ochotę iść tam z dzieckiem przez całe miasto.

- Jeśli chce iść z dziećmi na plac zabaw, idziemy do gródka jordanowskiego - mówi Iwona, mama dwójki małych dzieci. - Ale place zabaw w Ostrowi są ogólnie stare, więc co ma zrobić ktoś, kto mieszka na drugim końcu miasta? Brakuje u nas placów zabaw z prawdziwego zdarzenia, jak np. w Warszawie albo za granicą: ze sztuczną nawierzchnią, ogrodzonych i zacienionych.

Może i na to znajdzie się rada. Burmistrz Jerzy Pawluczuk powiedział nam, że plac zabaw powstanie prawdopodobnie przy Szkole Podstawowej nr 3. Pomysł jest spowodowany reformą szkolnictwa i posłaniem sześciolatków do szkół, ale plac zabaw będzie ogólnodostępny - będą mogły korzystać z niego wszystkie dzieci.

Place zabaw pamietają PRL

Drugi, po ogródku jordanowskim, dużo mniejszy drewniany zestaw rekreacyjno-sprawnościowy, powstał między blokami przy ul. 3 Maja i Lubiejewskiej. On również został sfinansowany przez Urząd Miasta, a jego administracją zajmuje się Towarzystwo Budownictwa Społecznego. Trzeci, podobny, od niedawna znajduje się na osiedlu Widnichowska przy sklepie Bartek, a powstał na zamówienie spółdzielni "Nasz Dom". I na tym koniec.

- Ten plac pamiętam jeszcze z własnego dzieciństwa - wskazuje na niewielki plac zabaw przy Widnichowskiej pani Iwona. Znajduje się tu jedna huśtawka, drabinki, domek i samochodzik. Zabawki mają od kilku do kilkunastu lat, a ich konserwacja polega na corocznym malowaniu metalowych rurek.

-W naszych placach zabaw nie podoba mi się to, że ze zjeżdżalni, co jest absurdem, nie da się zjeżdżać - uważa Grażyna, która na plac przyszła z trzyletnią córką. - Nie są śliskie, a kiedy dziecko ma krótkie spodenki, po kilku takich zjazdach ma zaczerwienione i obtarte nogi.

A przecież to bezpieczeństwo dziecka jest dla rodziców najważniejsze. Dlatego ważne jest również usytuowanie placu zabaw.

- Bardzo podoba mi się położenie placu zabaw w Komorowie przy ul. Cegielnianej - kontynuuje mama Grażyna. - Mimo że tamtejsze zabawki pamiętają czasy PRL, plac jest z trzech stron ogrodzony blokami. Rodzice bez obaw puszczają tam dzieci, bo przez okno mogą łatwo sprawdzić, czy maluch dalej jest na placu. W Ostrowi, wiele bloków jest porozrzucanych, albo ustawionych do placu zabaw szczytem i nie można mieć dziecka "na oku".

Więcej przeczytasz w papierowym wydaniu Tygodnika Ostrołęckiego

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na to.com.pl Tygodnik Ostrołęcki