Piłka nożna, IV liga. Trzy punkty dla Narwi.

Przy prawdziwie wiosennej pogodzie przyszło grać podopiecznym trenera Mariana Szaramy kolejny mecz w rundzie wiosennej. Tym razem na boisku w Wojciechowicach przy asyście licznej grupy kibiców piłkarze Narwi podejmowali bezpośredniego rywala w walce o utrzymanie w IV lidze - zespół Błękitnych Gąbin.
Pierwsze minuty mecze upłynęły pod znakiem optycznej przewagi gospodarzy. Blisko szczęścia w 17. minucie meczu byli Paweł Samsel oraz Jacek Żylak, którzy minęli się jednak z piłką po rzucie rożnym bitym przez Mariusza Nadrowskiego. Kolegów z przednich formacji wyręczył w 22. minucie Jarosław Sadłowski, który zza pola karnego uderzył precyzyjnie tuż przy lewym słupku zmuszając do kapitulacji Marcina Paterę. Po pół godzinie gry powinno już być 2:0 dla Narwi lecz Arkadiusz Pyskło i Andrzej Kamiński po ładnej akcji zamiast do bramki skierowali piłkę obok słupka. Drugi gol dla Narwi padł tuż przed gwizdkiem kończącym pierwszą połowę meczu kiedy to Piotr Strzeżysz wykorzystał asystę Pyskły i kolejny raz umieścił piłkę w lewym rogu bramki Błękitnych.
Po wznowieniu gry jeden z napastników zespołu gości popisał się... próbą wymuszenia rzutu karnego lecz sędziowie nie dali się nabrać na tę sztuczkę. W 63. minucie meczu goście, którzy momentami prezentowali naprawdę dobry futbol, stworzyli sobie najlepszą w tym meczu szansę na zdobycie bramki jednak Jerzy Zych wygrał pojedynek jeden na jeden z piłkarzem z Gąbina. O tym, że niewykorzystane sytuacje lubią się mścić, zespół gości przekonał się trzy minuty później gdy piłkę w polu karnym otrzymał Paweł Samsel. Piłkarz z Ostrołęki po profesorsku przełożył sobie piłkę i pewnie podwyższył wynik spotkania na 3:0. W 72. minucie przed szansą na zdobycie kolejnej bramki stanął Arkadiusz Pyskło lecz i tym razem zabrakło szczęścia najlepszemu snajperowi z naszego regionu. Chwilę później znów swoimi umiejętnościami popisać się musiał Zych, który stanął oko w oko w piłkarzem z Gąbina. Emocji na boisku w Wojciechowicach nie zabrakło do samego końca. W 87. minucie Piotr Górnicki ujrzał czerwoną kartkę za faul na Marcinie Truszkowskim i opuścił boisko. Kilka minut później w bramkę gości wstrzelił się w końcu Pyskło, który wykorzystał dośrodkowanie z rzutu rożnego i strzałem głową ustalił wynik meczu na 4:0.

Narew Ostrołęka - Błękitni Gąbin 4:0 (2:0)

Bramki: Jarosław Sadłowski (22.), Piotr Strzeżysz (45.), Paweł Samsel (66.), Arkadiusz Pyskło (90.)

Sędzia główny: Arkadiusz Pazdyka (Siedlce)

Widzów: 400

Żółte kartki: Jarosław Sadłowski, Grzegorz Surgiewicz (Narew)

Czerwona kartka: Piotr Górnicki (Błękitni)

Narew: Zych - Surgiewicz, J. Sadłowski, T. Sadłowski, Dawidzki, Żylak, Strzeżysz (85. Truszkowski), Samsel (67. Kamionowski), Kamiński (82. Kwiatkowski), Nadrowski, Pyskło

Błękitni: Patera - Górnicki, Kania, Domżałowicz, Trzybiński (69. Opasiński), Figurski, Dąbrowski, Czchosz, Przygucki, Widzyński, Kłys

Wyniki 19. kolejki:

Targówek - Ostrovia 6:0, Nadnarwianka - Orlen II 1:0, Narew - Błękitni 4:0, Łomianki - Wicher 2:1, Strzegowo - Ciechanów 2:2, Dolcan II - Marcovia 4:2, Kasztelan - Grom-Sobieski 2:0, Stoczniowiec - Olimpia 0:6.

1. GKP Targówek W-wa 19 47 53-13
2. Olimpia Warszawa 19 44 52-20
3. KS Łomianki 19 41 62-23
4. Narew Ostrołęka 19 36 38-22
5. Kasztelan Sierpc 19 36 33-22
6. Nadnarwianka Pułtusk 19 34 32-18
7. Wiicher Kobyłka 19 32 43-26
8. MKS Ciechanów 19 27 44-38
9. Błękitni Gąbin 19 27 25-36
10. GKS Strzegowo 19 24 43-39
11. Dolcan II Ząbki 19 24 31-45
12. Orlen II Płock 19 20 33-31
13. Grom-Sobieski Okunin 19 20 31-43
14. Ostrovia Ostrów Maz. 19 16 20-52
15. Marcovia 2000 Marki 19 8 24-55
16. Stoczniowiec Płock 19 0 9-90

Klasyfikacja najlepszych strzelców z naszego regionu:

12 - Pyskło (Narew)
7 - Karaśkiewicz (Nadnarwianka), Dmochowski (Ostrovia)
6 - Żylak (Narew), Rępa (Ostrovia)
5 - Nadrowski (Narew)
4 - Dobrowolski (Nadnarwianka), Waluś (Nadnarwianka)
3 - Zalewski (Narew), Samsel (Narew), Białowicz, Stefański, Salamon (wszyscy Nadnarwianka)