Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Pies rzucił się na dwuletnią dziewczynkę. Dziecko było zakrwawione

(mb)
To na tym podwórku doszło do pogryzienia dziecka
To na tym podwórku doszło do pogryzienia dziecka
To był ciepły dzień. Nikt nie spodziewał się nieszczęścia

Tymianki - Moderki koło Bogut. W poniedziałek 18 kwietnia, przed południem, mama ubrała dwuletnią Wiktorię i wyszła z nią na podwórko.

Po podwórku biegały psy. Dwa szczeniaczki z matką oraz Dżeki, duży kundel wzięty kilka lat temu ze schroniska.

- Żona weszła na chwilę do domu, bo Wiktoria chciała pić - mówi Krzysztof Tymiński, ojciec dzieci. - Była w domu może przez minutę. Gdy wyszła, zobaczyła zakrwawioną córkę i Dżekiego obok niej. Jak później opowiadała, odgoniła go od dziecka i szybko zatelefonowała po pogotowie. Potem zadzwoniła do mnie. Kiedy przyjechałem z pracy do domu, karetka zabrała już do szpitala Wiktorię i żonę.

Dziecko miało rany na głowie oraz twarzy. Było przytomne. Ponieważ Wiktoria urodziła się z wadą wrodzoną kości głowy i jako niemowlę była operowana w Warszawie, a rany były właśnie w pobliżu operowanego miejsca, tam właśnie - do szpitala przy Niekłańskiej - przetransportowano ją śmigłowcem z Ostrowi.

Znacznie więcej przeczytasz w najbliższym papierowym wydaniu TO

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na to.com.pl Tygodnik Ostrołęcki