Sytuacja finansowa miejskiej spółki ciepłowniczej jest dobra. 2011 był kolejnym rokiem, w którym PEC wypracował zysk i to pomimo znaczącego spadku sprzedaży ciepła, o około 0,5 mln zł, a także wzrostu cen surowców. Ze sprzedaży ciepła spółka uzyskała przychody w wysokości 11 mln 210 tys. zł. Całe jej przychody wyniosły 14 mln 360 tys. zł. Na główne koszty składają się wydatki na zakup energii i surowców - 6 mln zł oraz koszty wynagrodzeń - 3 mln zł. Rok zakończył się dodatnim wynikiem finansowym, a zysk wyniósł 21 tys. 517 zł. Zgodnie z decyzją władz spółki, zysk przeznaczony zostanie na fundusz inwestycyjny.
Po wysłuchaniu sprawozdania prezesa PEC, Ireneusza Mroczka, radna Elżbieta Piórkowska chciała się dowiedzieć, na ile spółka miejska spółka jest nowoczesna.
- Jesteśmy powyżej średniej branżowej - tłumaczył prezes. - Mamy jedno z najnowocześniejszych oprogramowań, które pozwala mi z pulpitu mojego komputera śledzić wszystkie zdarzenia gospodarcze w spółce. Stronę technologiczną spółki czeka unowocześnienie. Konieczne będą modernizacje dostosowujące spółkę do zmieniających się wymogów prawnych i biznesowych.
- Czyli z ekologią ciepłownia jest na bakier? - zapytał radny Stanisław Nasiadka.
- Na dziś spółka nie płaci żadnych kar za przekroczenia wymogów środowiskowych i taką perspektywę mamy na jakiś czas. Ale pojawia się horyzont roku 2016, 17, kiedy to wejdą w życie wyśrubowane limity wprowadzone przez Komisję Europejską i jeśli nie wykonamy zmian technologicznych, trudno będzie się nam wywiązać z nowych limitów. Wymagania idą bardzo ostro w górę, musimy się do tego przygotować - wyjaśnił prezes PEC.
Radny Wojciech Chodkowski pytał, czy spółka nie mogłaby wydzierżawić część swojego terenu i tym samy zwiększyć zyski, ale zdaniem prezesa Mroczka jest dokładnie odwrotnie. To PEC przydałby się dodatkowy teren na rozwój przedsiębiorstwa, i to około 4 tys. m kw. Na dziś nie ma wolnych powierzchni do dyspozycji.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?