Partacze zostawili ul. Wesołą w niewesołym stanie (wyjaśnienia miasta)

Dojazd od strony "Pałacyku" jest możliwy przede wszystkim dla samochodów terenowych, z wysokim zawieszeniem. Zwykłe auto może zgubić podwozie. To samo dzieje się na końcu ulicy. Dziury, ustępy i błoto. A to centrum
miasta.

I kolejny paradoks- ustawienie znaków. Do każdego ze znaków oddzielny słupek, gdzie można powiesić po dwa znaki na słupku. Podobno kryzys i podobno miasto oszczędza…

I na koniec: stawiający znaki chyba tropili węża bo brak na ulicy jakiejkolwiek symetrii. Znaki stoją gdzie popadnie. Kiedy idzie się chodnikiem trzeba uważnie stawiać stopy bo można wybić sobie zęby, a kiedy na chodnikach leży śnieg można z nich się zsunąć bo powierzchnia faluje jak chce i brak w tym jakiegokolwiek pomysłu ani reguły.

Z pozdrowieniami Tropiciel paradoksów

Widziałeś coś ciekawego, zrobiłeś interesujące zdjęcie? - napisz do nas i wyślij zdjęcie na adres [email protected]

Panie redaktorze, w związku z publikacją na stronie internetowej Tygodnika dotyczącą remontu ulicy Wesołej proszę o umieszczenie infiormacji wyjaśniającej stan faktyczny inwestycji.

Przede wszystkim remont ulicy nie został zakończony, a Urząd Miasta nie odebrał inwestycji od wykonawcy. W związku z warunkami atmosferycznymi nie został przez wykonawcę dotrzymany termin ukończenia prac.
Do wykonania pozostała nawierzchnia asfaltowa od strony budynku przy ulicy Gorbatowa 15 i od strony ulicy Steyera. Nierówności w tych miejscach nawierzchni zostały podsypane w dniu 04.03 gruzobetonem. Termin ostatecznej naprawy nawierzchni wydlużono do 15.04 br. , ze względu na fakt, iż obecnie żadna firma nie produkuje asfaltu. Co do pozostałych kwestii, poruszonych przez czytelnika , to : znaki ustawione są zgodnie z "Projektem organizacji ruchu", zatwierdzonym przez policję oraz zarząd dróg, chodnik został dostosowany do istniejących wjazdów na posesje i w niektórych miejscach mogą byc niższe spadki poprzeczne, ale nie takie żeby zsunąc się na jezdnię ( za odśnieżanie chodników odpowiadają właścieciele posesji). Słupy energetyczne, stojące po lewej stronie ulicy zostaną usunięte po odbiorze okablowania nowej linii przez Rejon Energetyczny.

Wojciech Dorobiński, rzecznik prasowy UM